Nissany z odległej galaktyki. Japończycy promują ósmy epizod "Gwiezdnych wojen"
Jeżeli licząc do 8 zaczynasz od 4, a po 6 następuje 1 to wiedz, że Nissan przygotował coś właśnie dla ciebie. Na targach w Los Angeles swoją prezentację miało 6 specjalnych modeli przerobionych z okazji nadchodzącej premiery "Ostatniego Jedi", ósmej części gwiezdnej sagi Lucasa.
Łącznie przerobiono 6 samochodów. Każdy z nich ma przypominać jeden ze statków bądź postaci z nadchodzącego filmu.
Jednym z nowych statków w "Ostatnim Jedi" jest TIE Silencer. W jego rolę wcielił się Nissan Maxima.
Główną cechą rozpoznawczą statku są olbrzymie, trójkątne skrzydła. Jest to osobista jednostka Kylo Rena, głównego antagonisty trzeciej trylogii.
W szeregach Najwyższego Porządku znajdą się również specjalne TIE Figthery.
Tutaj występują w postaci mniejszego brata Maximy, modelu Altima.
Skoro samochodowa wersja TIE Silencera bazuje na Maximie, również właściciel statku - Kylo Ren - musiał zostać przedstawiony jako średni sedan Nissana.
Czerwone reflektory i podświetlenie pulsuje w losowy sposób, przypominając niestabilny, czerwony miecz bohatera.
Drugą postacią przedstawioną jako samochód Nissana jest Kapitan Phasma.
Chromowana zbroja wojowniczki została przedstawiona na (a jakże) Nissanie Maximie.
Przejdźmy do sił Ruchu oporu. Tutaj stawkę otwiera Nissan Rogue.
Znany w Polsce jako X-Trail SUV dostał skrzydła, które rozpozna każdy, kto choć raz widział X-Winga. Na dachu znalazło się nawet miejsce na BB-8.
Obok stanął mniejszy brat, Nissan Rogue Sport, pokazujący nowy statek w filmie.
Powracający do uniwersum "Gwiezdnych wojen" A-Wing w wersji od Nissana bazuje na niezwykle popularnym w Polsce modelu. U nas występuje on pod nazwą Qashqai.
