Niemcy stosują zasadę 50=50. W Polsce nie każdy kierowca ją zna

Dziś dowiedziałem się o zasadzie 50=50. Nawet o tym poczytałem w niemieckich mediach. Problem w tym, że ona nie działa podczas opadów śniegu. Najczęściej stosuje się ją wczesną wiosną i jesienią, choć zimą jej znajomość też może się przydać. A na czym polega?

ZimaZima na drogach wymaga zmiany przyzwyczajeń
Źródło zdjęć: © Autokult
Marcin Łobodziński

Niemieccy kierowcy stosują zasadę 50=50 podczas jazdy we mgle, która najczęściej w naszym klimacie występuje wiosną i jesienią. W Polsce liczba 50 też ma odniesienie do jazdy we mgle. Jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m, wtedy włączamy tylne światło przeciwmgielne. W Niemczech także.

Na czym polega zasada 50=50?

W Niemczech stosuje się dodatkowo obowiązek jazdy w takich warunkach z prędkością nie większą niż 50 km/h. Jak kierowcy rozpoznają odległość i widoczność? Otóż przy drogach słupki są w odległościach co 50 m. A więc jeśli widzisz na 50 metrów, to jedziesz 50 km/h. Jeśli na więcej, możesz jechać szybciej.

Dlaczego 50=50 nie działa podczas opadów śniegu?

Intensywne opady śniegu ograniczają widoczność podobnie jak mgła, a w związku z tym należy pamiętać o włączeniu świateł mijania. Jednak padający na jezdnię śnieg ogranicza także przyczepność. Stosowanie się do zasady 50=50 może być zgubne, choć czysto technicznie na śniegu pojazd zatrzyma się z prędkości 50 km/h nawet na krótszym dystansie pod warunkiem, że ma nowe opony zimowe. Tylko tu mówimy o drodze hamowania, bez uwzględniania czasu reakcji kierowcy.

W takich warunkach warto pamiętać o podstawowej zasadzie obowiązującej na całym świecie - dostosowania prędkości do warunków. Oznacza ona, że należy jechać z taką prędkością, która uwzględnia nie tylko warunki drogowe, ale także możliwości techniczne naszego pojazdu oraz nasze umiejętności.

Wybrane dla Ciebie
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?