Najdziwniejsze samochodowe repliki z... klocków Lego
Większość facetów szybko porzuca miniaturowe resoraki na rzecz prawdziwych pojazdów. Niektórzy jednak cały czas z zazdrością spoglądają na to, co znajduje się na półkach sklepów z zabawkami. W każdym z nich zawsze pozostaje coś z dziecka. Dla niektórych wiek nie stanowi żadnego problemu. Zmieniają skalę swoich modeli. Zamiast pudełek z zabawkami pojawiają się kontenery. Co dzieje się, gdy duży chłopiec dostaje do ręki kilkaset klocków Lego?
23.05.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:39
Dzięki umowie firm Lego i Volvo powstała ogromna replika Volvo XC90. Zabawkowego SUVa zbudowano po to, by promować bezpieczeństwo i wartości rodzinne. "Normalne", zostały tylko koła...
Dla tych, którym brakuje własnej inwencji, konstruktorzy Lego opracowali gotowy zestaw. Całość składa się z 1626 elementów i w prosty sposób pozwala na złożenie własnej repliki Garbusa. Koszt? Około 380 złotych. I tak mniej, niż realizacja własnego pomysłu.
Zdecydowanie bardziej wymagająca była konstrukcja repliki Mustanga GT V8 z 1697 roku. Ruchome drzwi i maska kryjąca pod sobą replikę silnika. Na to stać tylko prawdziwego entuzjastę. Konstruktor ma na swoim koncie również replikę Corvetty, Ferrari i Lamborghini.
Zwykle Lego to jednak klocki dla amatorów. Prawdziwa siła drzemie w zestawach Technic. To właśnie przy ich pomocy zbudowano replikę Ferrari 250 GTO. Model posiada skrzynię biegów i miniaturowy silnik V12. Konstruktor odwzorował nawet układ kierowniczy tak, by można było pokręcić kierownicą ukrytą wewnątrz pojazdu.
Prawdziwe brawa należą się konstruktorowi Veyrona z Lego. Zdalnie sterowany model w skali 1:8 wyposażony został w pełni sprawną skrzynię biegów, zawieszenie oraz ruchomy spojler i rozsuwany dach. Popatrzmy na krótką prezentację zabawki na wideo:
electricBricks.com Bugatti Veyron by Sheepo
Kolejny pojazd wykonany przez profesjonalistów z Lego. Bolid F1 skonstruowany z 80 000 klocków stał się symbolem wystawy Lego World w 2008 roku. Wygląda naprawdę świetnie.
Autor repliki Forda GT postanowił iść w zupełnie inną stronę. Nie chodziło o rozmiary czy mechanizmy żywcem wyjęte z prawdziwego samochodu, a o jak największy realizm. Jak wszyło? Oceńcie sami:
Szkoda, że prezentowana niżej działająca replika silnika V8 nie została zamontowana w żadnej z bardziej mobilnych konstrukcji. Autor projektu informuje, że na budowę poświęcił aż 300 godzin. Chyba było warto.
Working Lego V8, 32 valve engine
Na zakończenie dowód na to, że nawet gotowy projekt można przerobić tak, by posiadał cechy konstruktora. Firma Lego wypuściła kiedyś zestaw do budowy Ferrarzi Enzo. Co powiecie na Enzo 4x4?