Na celowniku kierowcy. Policja ostrzega przed oszustami

Zakopiańscy policjanci ostrzegają przed nowym sposobem oszustwa. Przestępcy, którzy najwidoczniej na celownik wzięli kierowców, korzystają z ludzkiej ciekawości, by okraść ofiary. Wystarczy kliknąć, by stracić pieniądze.

Oszustwo "na wypadek" może mieć poważne następstwa

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

TBU

18 listopada 2024, 09:10

Cudze błędy mogą być ważnym źródłem cennej wiedzy. Nic więc dziwnego w tym, że część kierowców jest zainteresowana w obejrzeniu nagrań z wypadków drogowych. Taka ciekawość może być jednak czasem zgubna. Odruch ten postanowili wykorzystać oszuści. Jak działają?

Jak informuje zakopiańska policja, przestępcy tworzą komentarze pod materiałami medialnymi i wpisami w mediach społecznościowych dotyczącymi wypadków drogowych. We wpisach informują o możliwości obejrzenia zapisu zdarzenia z kamery przemysłowej po kliknięciu w podany przez siebie link. Oczywiście żadnego materiału wideo tam nie ma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Škoda Elroq to pierwszy kompaktowy elektryk marki. Cena zapowiada się atrakcyjnie

Skorzystanie z linka otwiera możliwość zainstalowania się złośliwego oprogramowania. Program ma za zadanie przejąć dane logowania do kont na mediach społecznościowych. Te są później używane do wyłudzania pieniędzy m.in. metodą "na BLIK-a" od osób, które utrzymują relacje z ofiarą takiego ataku.

Nawet jeśli chcesz ustrzec się za kierownicą cudzego błędu, nie popełniaj innego. Korzystanie z podejrzanych linków może mieć poważne konsekwencje.