Lexus LS 400 (1989-1994). Japoński rywal Mercedesa Klasy S

W latach 80. wydawało się, że w segmencie samochodów premium karty są już rozdane. Wtedy na scenę wkroczyła marka Lexus. Wkupienie się w łaski zasobnych klientów nie jest proste. Japończycy postanowili więc zadziwić motoryzacyjny świat. W efekcie powstał model LS 400, który niespełna trzydzieści lat temu otworzył oczy niedowiarkom, a dziś jest ciekawym youngtimerem.

Pierwszy samochód Lexusa musiał konkurować z najlepszymi samochodami świata
Pierwszy samochód Lexusa musiał konkurować z najlepszymi samochodami świata
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Tomasz Budzik

22.12.2017 | aktual.: 03.10.2022 17:07

Pobić mistrza

Pojawienie się na rynku Lexusa LC 400 nie było dziełem przypadku. Debiutancki model miał zmierzyć się z największymi producentami, którzy od lat nadawali rytm w klasie premium. W prace nad pierwszą generacją flagowej limuzyny Lexusa zaangażowano 60 projektantów, 1400 konstruktorów oraz 2300 techników i 200 pracowników pomocniczych. Wszyscy pracowali w 24 zespołach.

Zbudowano 450 prototypów nadwozia, prawie 900 prototypów silników i ponad 400 prototypowych pojazdów - 100 z nich zostało poddanych testom zderzeniowym, a kierowcy testowi przejechali prawie 3 miliony kilometrów.

Obraz
© mat. pras.

Podczas prac nad pierwszą generacją flagowego Lexusa zadaniem jednego z członków zespołu było zweryfikowanie ergonomii wszystkich przełączników i przycisków w kabinie. Podczas prób, aby sprawdzić wygodę korzystania z samochodu przez różnych użytkowników, zostały wykorzystane trzy zestawy sztucznych paznokci.

Jak promował samochód Lexus, każdy detal flagowej limuzyny został przemyślany co najmniej dwukrotnie dokładniej niż u konkurentów. W proces produkcyjny włączono 300 dodatkowych procedur kontrolnych - oprócz tych stosowanych przy produkcji innych modeli Toyoty. W efekcie nowa fabryka Lexusa w mieście Tahara uzyskała pierwsze miejsce w świecie pod względem niezawodności produktów. Dodatkowo dzięki pracy inżynierów Lexus opatentował wiele nowych rozwiązań. Zaprojektowanie samochodu kosztowało ponad miliard dolarów.

Obraz
© mat. pras.

W efekcie powstała limuzyna o długości 5005 mm i szerokości 1830 mm, ważąca około 1,8 tony. Sercem samochodu był umieszczony wzdłużnie 32-zaworowy silnik V8 o pojemności 4,0 l. Oferował on kierowcy moc 245 KM przy 5400 obr./min. Oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący 353 Nm przy 4400 obr./min. To wystarczyło, by rozpędzić Lexusa LS 400 od 0 do 100 km/h w czasie 8,4 s oraz zapewnić maksymalną prędkość wynoszącą 245 km/h. Samochód był przy tym niezwykle cichy. Podczas jazdy z prędkością 100 km/h poziom hałasu we wnętrzu wynosił 58 dB. No cóż, klient, który płaci za auto sporą sumę, ma swoje wymagania, a w tym przypadku - oprócz ciszy - otrzymywał także m.in. klimatyzację, zmieniarkę płyt CD w bagażniku, system kontroli trakcji, tempomat i automatyczną skrzynię biegów.

Efekt był zgodny z oczekiwaniami. Pierwsza generacja modelu LS 400 pojawiła się w salonach sprzedaży w 1989 roku. W pierwszym miesiącu sprzedano ponad 2,9 tys. egzemplarzy, co dla nowej marki premium stanowiło świetny wynik.

LS 400 dziś

Obecnie w salonach Lexusa sprzedawana jest czwarta generacja japońskiego flagowca. Jak teraz jeździ się pierwszym LS-em? Linia nadwozia przetrwała próbę czasu. Od razu widać jednak, że została zaprojektowana z uwzględnieniem preferencji amerykańskiego klienta. Właściciele tego modelu przyznają, że jazda nim sprawia wiele frajdy, a wyposażenie - wspomaganie kierownicy uzależnione od prędkości jazdy, pamięć położenia kolumny kierowniczej czy skrzynia biegów ucząca się stylu jazdy kierowcy - nie pozostawia wiele do życzenia. Brakuje tu oczywiście zdobyczy ery elektroniki, ale nie jest to zaskakujące dla kogoś, kto decyduje się na youngtimera.

Obraz
© mat. pras.

Silnik V8 do dzisiaj uznawany jest za jednostkę niezawodną. Wibracje towarzyszące pracy silnika ograniczono do minimum, dzięki idealnemu wyważeniu podzespołów i obniżeniu tolerancji wykonania elementów o 50 proc. Zdaniem użytkowników silnik wytrzymuje przebiegi na poziomie kilkuset tysięcy kilometrów. Jeżeli chodzi o spalanie, to wiele zależy od stylu jazdy. Przy stosowaniu zasad ekojazdy będzie to 11-13 l/100 km. Jeśli jednak zechcemy czerpać prawdziwą przyjemność z jazdy, spalanie gładko wzrośnie do 18 litrów.

Obraz
© mat. pras.

Ile obecnie kosztuje pierwsza generacja Lexusa LS 400 na polskim rynku samochodów używanych? Warto zaznaczyć, że samych egzemplarzy nie ma zbyt wiele. Ceny najtańszych egzemplarzy zaczynają się od około 7 tys. zł. Zadbane kosztują około 20–25 tys. zł, a prawdziwe perełki osiągają ceny ponad 50 tys. zł.

Niewiele więcej ofert można znaleźć na rynku niemieckim. Tu jednak ceny samochodów są nieco wyższe. Zaczynają się w przeliczeniu od około 14 tys. zł, a za najdroższe egzemplarze trzeba zapłacić nawet 60 tys. zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)