Kuriozalna sprawa w niemieckim sądzie. Właścicielka porsche przegrała
Właścicielka porsche nie mogła korzystać ze swojego kabrioletu podczas urlopu, po tym jak właściciel garażu zablokował jej wyjazd z bramy. Kobieta skierowała sprawę do sądu i domagała się odszkodowania, bo musiała przemieszczać się "mniej prestiżowym samochodem". Sędzia nie stanął jednak po stronie kobiety.
29.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 11:22
Sprawa swój początek miała w roku 2020 - informuje agencja prasowa DPA. To właśnie wtedy kobieta zaparkowała swoje porsche w garażu. Jednak właściciel garażu był w sporze prawnym z firmą, która go wynajmowała. W efekcie na dwa tygodnie zablokował wyjazd z terenu, parkując za bramą inny samochód.
Kuriozalna sprawa w sądzie. Właścicielka Porsche przegrała
Niemka w tym czasie chciała wyjechać na urlop nad jezioro Garda we Włoszech. Jako że jej porsche nie mogło opuścić garażu, kobieta ruszyła w podróż "mniej prestiżowym samochodem". W tym przypadku było to BMW serii 3. W pozwie powódka podkreśliła, że podróżowanie w tym pojeździe nie dawało takiej samej frajdy jak w przypadku porsche. Dlatego przed sądem w Lipsku domagała się ona odszkodowania za utratę możliwości korzystania z kabrioletu.
Kobieta wyceniła swoje straty na 175 euro za dzień, łącznie domagając się od właściciela garażu aż 2450 euro. Kobieta przegrała jednak oba procesy - zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sędziowie uznali, że kobiecie nie przysługuje odszkodowanie, bo w trakcie urlopu miała do dyspozycji inny samochód i mogła udać się w zaplanowaną wcześniej podróż - wyjaśnia DPA. Wprawdzie podróżowanie samochodem typu kombi "nie mogło wywołać takiej samej ekscytacji podczas jazdy na wakacjach nad jeziorem Garda", ale nie jest to wystarczający powód, by otrzymać odszkodowanie.
Federalny Trybunał Sprawiedliwości (BGH) w Karlsruhe przyznał równocześnie, że właściciel garażu działał bezprawnie i naruszył prawo własności powódki do korzystania z porsche. Jednak uzyskanie odszkodowania byłoby możliwe w momencie, gdyby potrzebowała ona pojazd do codziennego funkcjonowania.
Prowadzący sprawę sędzia podkreślił, że kobieta posiadała inny, dostosowany do swoich potrzeb, samochód. Natomiast takie kwestie jak prestiż danego modelu podnoszący jakość życia, nie stanowią wartości materialnej. Nie można jej zatem zrekompensować.