Jazda elektrycznym Volvo XC40 – coraz dłuższa lista zalet

Jazda elektrycznym Volvo XC40 – coraz dłuższa lista zalet

Źródło zdjęć: © materiały partnera
24.05.2023 09:40, aktualizacja: 24.05.2023 11:57

Jeszcze kilka lat temu auta elektryczne były pewnego rodzaju manifestacją stylu życia, dzisiaj jednak coraz mocniej widać, że dla wielu kierowców są one po prostu lepszym i bardziej ekonomicznym wyborem. Idealnym przykładem może być nowe Volvo XC40.

Chyba każdy z nas już ma tę świadomość – samochody elektryczne na dobre opanowały świat motoryzacji. Jeszcze kilka lat temu można było śmiało twierdzić, że to jedynie rozwiązanie dla maniaków ekologii i auta, które nie są dopracowane technologicznie, ale dzisiaj? Zobaczcie tylko, ile nowoczesnych i zaawansowanych modeli dostępnych jest na rynku i – co pewnie ważniejsze – jak dużo nowych aut, jeszcze lepszych, pojawi się w salonach w najbliższych latach. Dziś jednym z najbardziej "aktualnych" technicznie elektryków, czyli takich, których parametry plasują się wśród najlepszych, jest chociażby Volvo XC40 Recharge.

© materiały partnera

Prawo, czyli elektryki na "dopalaczach"

Elementem, jaki od lat zachęca kierowców do zakupu samochodów napędzanych silnikiem elektrycznym jest z pewnością legislacja, czyli różnego rodzaju prawne rozwiązania, mające na celu spopularyzować zakup takiego auta. Przejdziemy zaraz do innych zalet, które nawet bez dodatkowych zachęt sprawiają, że auta elektryczne są warte uwagi, ale od prawa zacznijmy. W Polsce mówimy o dwóch bardzo ważnych przepisach – po pierwsze: właściciel samochodu elektrycznego, czyli rejestrowanego na tzw. zielonych tablicach, może jeździć buspasami, przeznaczonymi tylko dla komunikacji zbiorowej. Po drugie – na mocy ustawy, w miastach kierowca "elektryka" może liczyć na bezpłatny postój w strefach płatnego parkowania!

Oba rozwiązania mają na celu zachęcić do zakupu ekologicznych aut osoby, które często poruszają się w miastach. Jeżeli zamienią oni auto na elektryczne, wpłynie to na poprawę jakości powietrza w centrum aglomeracji, bo samochody napędzane elektronami lokalnie nie emitują ani grama szkodliwych substancji. To właśnie największa i najbardziej namacalna zaleta takich aut, patrząc z perspektywy mieszkańców centrów miast i z perspektywy parkowania we własnym garażu, w ciszy i bez spalin.

Na koniec zostawiłem prawdopodobniej największą zaletę, czyli dopłaty do zakupu. Takie programy funkcjonują w wielu krajach europejskich (i nie tylko). W Polsce jest to "Mój Elektryk". Dzięki temu kierowca decydujący się na zakup auta elektrycznego może liczyć na dopłatę, od 18 750 do nawet 27 000 złotych. To sprawia, że koszt zakupu auta elektrycznego mocno zbliża się do ceny, jaką trzeba zapłacić za podobnie wyposażony i równie dynamiczny model spalinowy. Jednak tyle o legislacji – przejdźmy do konkretów.

Więcej niż zachęty, czyli Volvo XC40 broni się samo

Prawne "dopalacze" popularyzacji samochodów elektrycznych z pewnością zachęcają do wyboru takich samochodów, ale umówmy się – dziś te modele coraz lepiej bronią się same. Zalety, jakie oferują one kierowcom, są coraz bardziej wyraziste i coraz bardziej namacalne. Scenariusz, w którym samochód z napędem elektrycznym będzie dla nas lepszym wyborem niż spalinowy, jest dziś coraz bardziej prawdopodobny. Kilka przykładów…

Niski koszt jazdy i możliwość taniego ładowania. Większość właścicieli aut elektrycznych ładuje je w domu – to najlepsze rozwiązanie. Ładowarki ścienne typu wallbox są tanie w zakupie, a pozwalają skrócić czas ładowania i zarządzać nim w aplikacji. Do tego ładowanie auta w domu, nawet zwykłą taryfą, jest znacznie tańsze, niż tankowanie auta spalinowego. Volvo XC40 Recharge zużyje od 15 do 23 kWh/100 km. Ładowanie go w domu daje rewelacyjne wyniki kosztowe, rzędu 15-20 zł za 100 km! Jeśli mamy instalację fotowoltaiczną, ten wynik będzie jeszcze lepszy.

Jasne jest, że coraz więcej osób mieszkających w domach sięga po takie rozwiązanie. Oczywiście, korzystanie z szybkich ładowarek przy autostradach nie jest tak tanie, jak ładowanie auta w domu, ale – jak pokazuje przykład krajów bardziej rozwiniętych w zakresie elektromobilności – takie ładowarki są w mniejszości. Tam częściej korzysta się w szeroko dostępnych (i tańszych lub darmowych) ładowarek na osiedlach, parkingach i w centrach handlowych.

Dynamika jazdy! Samochody elektryczne, nawet te o najmniejszej mocy, są bardzo dynamiczne i zapewniają rewelacyjną elastyczność. Dzięki temu auto rusza przed siebie żwawo i kierowca nie musi czekać, aż silnik wytworzy maksymalną siłę napędową – ta dostępna jest "od ręki". Faktem jest, że XC40 Recharge w topowej wersji ma 408-konny układ napędowy, więc w poprzednim zdaniu słowo "żwawo" powinienem zamienić na "bardzo szybko". Do tego dochodzą inne zalety, czyli bezstopniowa skrzynia biegów, dzięki której jeździe nie towarzyszą szarpnięcia przy zmianie przełożenia.

Bezawaryjność i gwarancja. To jedna z najważniejszych zalet aut elektrycznych, którą jednak wielu przeciwników elektromobilności chciałoby zamienić w wadę tych pojazdów – chodzi o gwarancję, która wynosi minimum 8 lat i 160 000 kilometrów, co jest dziś unijną normą. A nawet po tym czasie, kiedy auto nie jest już nowe, akumulator ma 70-90 proc. pojemności pierwotnej, więc pozostaje użytecznym autem na co dzień. Gwarancja to jedno, ale w samochodach elektrycznych rzadko dochodzi do awarii. To dlatego, że budowa takiego auta jest znacznie prostsza niż spalinowego czy hybrydy plug-in.

© materiały partnera

Serwis. Przegląd aut elektrycznych jest dużo tańszy niż spalinowych. Przez kilka lat prawdopodobnie nie będzie czego wymieniać – poza filtrem kabinowym i piórami wycieraczek. Przyda się jedynie okresowy serwis klimatyzacji. W takich autach nie trzeba wymieniać oleju, filtrów, sprzęgła czy dwumasowego koła zamachowego, więc eksploatacja jest jeszcze tańsza. Ważny jest także sam fakt mniejszego zużycia klocków hamulcowych, które są rzadziej używane do hamowania, bo większość pracy wykonuje za nie silnik elektryczny, wyhamowując auto w trakcie odzyskiwania energii (nawet, gdy wciska się pedał hamulca).

Do zalet typowych dla aut elektrycznych dochodzą, w przypadku XC40 Recharge, cechy charakterystyczne dla Volvo – wysokiej klasy wykończenie wnętrza i komfort jazdy, zaawansowane funkcje bezpieczeństwa i nowoczesne multimedia. Połączenie cech Volvo i aut elektrycznych, pod postacią modelu XC40 Recharge, brzmi jak przepis na idealny samochód do wygodnego i ekologicznego przemierzania miasta i nie tylko. W dodatku z komfortem i jakością zapewnianą przez markę premium. Dla wielu kierowców decyzja o zakupie auta elektrycznego z pewnością jeszcze nigdy nie była tak rzeczywista, a może nawet oczywista.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie