Jak uchronić auto przed powodzią? Można na przykład wsadzić je w plastikową torbę

W sieci pojawiło się osobliwe zdjęcie samochodu, który został zawinięty w plastikową torbę, żeby ochronić go przed skutkami powodzi. Co ciekawe, znalazła się spora grupa ludzi, która popiera pomysł właściciela pojazdu.

W regionach zagrożonych powodziami tysiące pojazdów jest podatnych na uszkodzenia spowodowane przez wodę, która może mieć wpływ na silnik i zniszczyć elektronikę. Istnieje również ryzyko gromadzenia się rdzy lub pleśni oraz pozostałości nieprzyjemnego zapachu. Czasami samochody działają dobrze po tym, jak doświadczyły powodzi, ale uszkodzenia wewnętrzne mogą na dłuższą metę wpłynąć na żywotność pojazdu. Chociaż nie możemy kontrolować powodzi, zawsze można podjąć środki ostrożności, aby zminimalizować szkody.

Zdjęcie udostępnione na Reddicie przedstawia samochód stojący na zalanym parkingu, zabezpieczony czymś, co wygląda jak gigantyczna plastikowa torba. Na górze znajduje się masywny węzeł, który ją utrzymuje, żeby nie rozeszła się na boki. Kiedy zdjęcie obiegło sieć wielu internautów wyśmiało pomysł właściciela pojazdu. Znalazła się też spora grupa takich, którzy uznali go za genialny. Wśród komentarzy pojawiło się nawet powiedzenie, które idealnie oddaje charakter tego zdjęcia "jeśli coś wygląda głupio, ale działa, to nie jest głupie".