Używany Ford Focus C-Max I - typowe awarie i problemy

Samochody używaneFordUżywany Ford Focus C-Max I - typowe awarie i problemy07.10.2011 22:11
Ford Focus C-MAX
Ford Focus C-MAX
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ford
Artur Kuśmierzak

W życiu prawie każdego mężczyzny przychodzi okres, kiedy pojawia się gromadka dzieci i chcąc nie chcąc mniej lub bardziej buzujący testosteron musi ustąpić miejsca rozsądkowi – zwykle wtedy decydujemy się na zakup kombi lub MPV.

Na szczęście nie każde auto tego typu musi być nudne i nieprzyjemne w prowadzeniu. Jednym z najbardziej wyjątkowych minivanów, którego prześwietlimy jest Ford Focus C-Max. Stylizacja tego auta może nie jest tak atrakcyjna jak nieco większego S-Maxa, a jego bryła sprawia wrażenie nieco nadmuchanego Focusa II, ale po dłuższym obcowaniu z tą konstrukcją design zaczyna się podobać.

Historia modelu

Pierwsza generacja Forda Focusa C-Maxa zadebiutowała w 2003 roku i było to pierwsze takie auto w ofercie tej marki. Dwa lata później samochód dostał kilka nowych silników, a w 2007 roku model ten przeszedł drobną modernizację. Dokładnie rok temu fabrykę opuścił ostatni egzemplarz I generacji C-Maxa ustępując miejsca nowemu autu.

Silniki

Benzynowe:

  • R4 1,6 16V (100 KM)
  • R4 1,8 16V (120- 125 KM)
  • R4 2,0 16V (145 KM)

Diesle:

  • R4 1,6 8V TDCi (90- 109 KM)
  • R4 1,8 8V TDCi (115 KM)
  • R4 2,0 8V TDCi (110 KM)
  • R4 2,0 16V TDCi (136 KM)

Jeżeli nie wiecie, na który wariant benzynowy powinniście się zdecydować to śmiało możemy polecić Wam każdy z wymienionych wyżej silników – oczywiście najwięcej frajdy z prowadzenia daje 145-konna 2-litrówka. Ci, którzy szukają diesla powinni zdecydować się na jednostkę 2,0 TDCi, która cieszy się wysoką bezawaryjnością i rewelacyjną dynamiką.

Odradzamy natomiast odmianę 1,6 TDCi, gdzie może dojść do awarii turbosprężarki lub wycieków z miski olejowej. Oba te silniki diesla zostały opracowane wspólnie z koncernem PSA. W ofercie jest jeszcze motor 1,8 TDCi, który nie powinien sprawiać większych problemów w eksploatacji - choć mógłby być nieco dynamiczniejszy.[photo position="inside"]144204[/photo]

Jak na minivana tego segmentu przystało w Focusie C-Max napęd przekazywany jest tylko na oś przednią. Spośród przekładni mamy do wyboru 5- i 6-biegową manualną lub 4-stopniowy automat. Dla szczególnie wybrednych [photo position="inside"]144205[/photo]

Awaryjność

Jak dowodzą rankingi bezawaryjności instytutów TUV i DEKRA Focus C-Max to nie tylko jeden z najmniej usterkowych modeli tej marki, ale zarazem jeden z najmniej psujących się aut w ogóle. Najwięcej problemów sprawia zawieszenie, gdzie już po przejechaniu niewielkiego dystansu wymiany będą wymagać łączniki stabilizatora i silentblocki wahaczy. Oczywiście za taki stan rzeczy winę ponoszą niskiej jakości drogi, na których użytkowane jest auto.

Ford C-MAX
Ford C-MAX© mat. prasowe / Ford

Nietrwały jest także alternator, który ulega uszkodzeniu. Użytkownicy Focusa C-Maxa narzekają z kolei na niską jakość wykonania – skrzypiące elementy wnętrza, zawiasy drzwi oraz odklejające się uszczelki drzwi. Ponadto w wielu egzemplarzach może dojść do uszkodzenia elektrohydraulicznej pompy wspomagania układu kierowniczego. W niektórych egzemplarzach szwankują też czujniki parkowania i przycisk elektronicznego hamulca ręcznego, czasem przestaje działać też system ESP.[photo position="inside"]144207[/photo]

Naszym zdaniem

Ford Focus C-Max to pierwszy i zarazem bardzo udany mały minivan tej marki, który dzięki doskonałemu zawieszeniu i precyzyjnemu układowi kierowniczemu daje dużo radości z prowadzenia. Nie jest może tak obszerny jak konkurenci, ale na pewno jest liderem swojego segmentu jeżeli chodzi o własności jezdne. Kolejną zaletą tego modelu jest wysoka bezawaryjność.

Wybrednym może przeszkadzać słabe wykonanie niektórych elementów - zwłaszcza jeżeli chodzi o wnętrze oraz umiarkowana jak na ten segment przestronności. Najtańsze egzemplarze tego auta kupimy za około 19 000 zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Udostępnij:
Komentarze (26)