Firmy wybierają Toyotę. Japończycy zdominowali polski rynek

W 2021 roku Toyota została najpopularniejszą marką na polskim rynku – zarówno ogólnie, jak i wśród nabywców prowadzących działalność gospodarczą. Co więcej, firma pobiła swój rekord rejestracji w Polsce sprzed dwóch lat mimo odczuwanych w związku z koronawirusem trudności.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Źródło zdjęć: © Materiał partnera
Tomasz Budzik

Marka na szczycie

To nie był przypadek. W 2021 r. Toyota po raz drugi z rzędu zarejestrowała najwięcej samochodów na polskim rynku. W ciągu dwunastu miesięcy do klientów dotarło 74 512 aut marki. To rekordowy wynik, który pobił rezultat Toyoty z 2019 r., a więc z czasu, gdy jeszcze nie borykaliśmy się z pandemią i jej skutkami. Względem 2020 r. Toyota zanotowała wzrost liczby zarejestrowanych samochodów aż o 21 proc. Tymczasem według danych Polskiego Związku Przemysłu Samochodowego liczba wszystkich nowych aut zarejestrowanych w Polsce w 2021 r. była tylko o 4,3 proc. wyższa niż w 2020 r. Jak więc Toyocie udało się osiągnąć tak imponujący wynik?

Za tym sukcesem stoi obowiązująca w całej grupie Toyoty polityka wczesnych zamówień i trafne przewidywanie popytu w 2021 r., które przełożyło się na duże zamówienia na pojazdy złożone przez Toyota Polska ze znacznym wyprzedzeniem w centrali firmy. To dzięki tym czynnikom w salonach Toyoty wiele samochodów można było otrzymać szybko, a w przypadku innych modeli i konfiguracji nabywca mógł poznać dokładną datę dostarczenia auta. To zachęcało kupujących.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Materiał partnera

Toyota okazała się największym graczem nie tylko ogólnie, na całym rynku, ale i wśród osobowych pojazdów flotowych. W 2021 r. firmy zarejestrowały w polskich urzędach 53 058 osobowych aut japońskiej marki. Względem roku 2020 oznacza to imponujący wzrost o 33 proc. Według danych PZPM w 2021 r. liczba wszystkich aut zarejestrowanych w Polsce przez firmy wzrosła względem 2020 r. zaledwie o 6,4 proc. Dynamika wzrostu zainteresowania ofertą Toyoty znacznie wyprzedziła więc ogólne tendencje rynkowe.

W 2021 r. to właśnie auta Toyoty stanowiły 16 proc. wszystkich pojazdów osobowych zakupionych przez firmy. Hitem wśród nabywców flotowych była Corolla. Firmy kupiły 18 tys. sztuk tego modelu, a jego udział w firmowych autach segmentu C wynosi niemal 25 proc. Na czwartym miejscu znalazła się Toyota Yaris (8,5 tys. egzemplarzy), piąte miejsce zajął model RAV4 (7,7 tys. szt.),a na miejscu szóstym znalazł się C-HR (6,7 tys.). To się nazywa dominacja.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Materiał partnera

Toyota mocno zaznaczyła swoją obecność również w dwóch mniej popularnych segmentach. Wśród małych miejskich aut Aygo z wynikiem zakupionych 3,8 tys. sztuk stanowiło aż 56 proc. rejestracji modeli segmentu A przez firmy. Po drugiej stronie równoważni mamy kompaktowego vana PROACE CITY. W 2021 r. firmy kupiły w Polsce 4,5 tys. sztuk tego modelu, dzięki czemu, z udziałem wynoszącym niemal 24 proc., stał się on najbardziej popularnym autem firmowym w swojej kategorii. Drugie miejsce w segmencie zajęła również Toyota – PROACE. Ponad 2,6 tys. kupionych aut przełożyło się na 18 proc. udziału w segmencie. Sukces odniósł też model Hilux. Legendarny ze względu na swoją trwałość pickup zajął drugie miejsce w segmencie z liczbą 981 zarejestrowanych aut i udziałem niespełna 30 proc.

Co przyciąga przedsiębiorców?

W 2021 r. Toyota na polskim rynku nie próżnowała i znajduje to swoje odbicie w liczbach. Na sukces złożyło się nie tylko zapewnienie dostępności dużej liczby samochodów, ale też poważne, partnerskie traktowanie klienta. Pod koniec 2021 r. nabywca mógł w przedsprzedaży zamówić auto z konkretną datą odbioru i gwarancją ceny. Ta nie zmieni się nawet w razie podwyżek stóp procentowych czy wahań w cennikach. Efekty takiego podejścia zobaczymy również w 2022 r.

Kolejnym argumentem przemawiającym za Toyotą jest doskonała reputacja samochodów tej japońskiej marki. W amerykańskim rankingu najbardziej niezawodnych marek JD Power na 2021 rok pierwsze miejsce zajął należący do Toyoty Lexus, a sama Toyota uplasowała się na trzecim miejscu. W angielskim rankingu „What Car?” na rok 2021 Lexus również górował, a Toyota zajęła piąte miejsce, deklasując europejskich rywali.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Materiał partnera

Pozycję Toyoty na rynku budują także napędy hybrydowe – niemal 60% aut tej marki zakupionych przez firmy w minionym roku miało pod maską taki właśnie napęd. To prawie 36 tys. samochodów, z czego aż 40% stanowią hybrydowe Corolle. Japońska marka ma najbogatsze na świecie doświadczenie w produkcji hybryd. Podczas miejskiej eksploatacji są one bardziej oszczędne niż diesle o podobnych parametrach i wygodniejsze w obsłudze dzięki standardowej automatycznej przekładni. Hybryda jest również dobrym wyborem dla tych, którym zależy na ekologii, ale muszą korzystać z samochodu na tyle intensywnie, że obecna sieć ogólnodostępnych ładowarek wyklucza postawienie na samochody w pełni elektryczne. W mieście przez około 50-70% czasu hybrydy Toyoty poruszają się wyłącznie na silniku elektrycznym, a więc bez zużycia paliwa i emisji spalin.

Liczby pokazują, że to rozwiązanie ma sens. Aż 73 proc. egzemplarzy Corolli – najpopularniejszego modelu w Polsce –- wyjechało w 2021 r. z salonów z hybrydową jednostką napędową. To 16,5 tys. aut. Do tego należy doliczyć ponad 9,3 tys. RAV4 Hybrid, 9 tys. hybrydowych C-HR, ponad 5 tys. egzemplarzy hybrydowego Yarisa, prawie 3,4 tys. Camry oraz blisko 1,5 tys. Highlandera. Budzący ogromne zainteresowanie Yaris Cross, który wszedł do oferty z końcem września, aż w 82 proc. egzemplarzy sprzedawał się w wersji hybrydowej. W sumie Toyota sprzedała w ubiegłym roku ponad 46 tys. hybryd, o ponad połowę więcej niż rok wcześniej. Tak wiele osób nie może się mylić. Hybryda to nie „marzenie ekologów”, ale realne rozwiązanie, które tu i teraz jest korzystne zarówno dla nabywców, jak i dla środowiska.

Jaki będzie rok 2022? W dzisiejszych, zmiennych realiach na to pytanie bardzo trudno udzielić odpowiedzi. Toyota pokazała jednak, że potrafi przygotować się na najbardziej zaskakujące okoliczności i wychodzić naprzeciw oczekiwaniom nabywców.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów