Dezynfekcja służbowego samochodu. Jak chronić użytkowników przed chorobami?

Dezynfekcja przestrzeni wspólnych, takich jak kuchnie, toalety czy windy, to obecnie standard. Warto pamiętać, że nie są to jedyne miejsca, w których następuje cykliczna rotacja osób – podobnie jest z autami służbowymi, które często są wymieniane pomiędzy pracownikami. Dlatego trzeba dbać o nie dokładnie tak samo, jak o stanowiska pracy i pomieszczenia w firmie.

Jednocześnie należy wziąć pod uwagę specyfikę wnętrz pojazdów – różnorodność materiałów, z jakich są wykonane oraz warunki w nich panujące. A te ostatnie niestety sprzyjają rozwojowi drobnoustrojów chorobotwórczych i obiegowi wirusów.

Podczas korzystania z auta rzadko kiedy mamy możliwość dokładnego umycia rąk, a zazwyczaj przed wejściem do wnętrza przebywamy w przestrzeni publicznej – na stacji benzynowej, w restauracji czy komunikacji publicznej. Oznacza to, że przy każdym wejściu do środka przenosimy na dłoniach i ubraniu kolejne bakterie oraz wirusy, które osadzają się na fotelach, kierownicy, klamkach i wszystkich innych miejscach, z jakimi mamy bezpośredni kontakt. Jeśli dodamy do tego kichanie czy kaszel, to widać wyraźnie, że wnętrze samochodu ma wysoką ekspozycję na szkodliwe czynniki biologiczne.

Warunki panujące wewnątrz auta sprzyjają dalszemu rozwojowi zarazków i aktywności wirusów. W środku jest dość ciepło, a nanoszona na ubraniach i butach woda powoduje wysoką wilgotność. To raj dla grzybów oraz pleśni, które osadzają się wewnątrz, a których ulubionym siedliskiem są wentylacja i układ klimatyzacji samochodu.

O ten element wyposażenia należy dbać szczególnie, bo zbiera wszystkie groźne dla człowieka mikroorganizmy oraz wirusy z wnętrza, które osadzają się w całym układzie i bez regularnego czyszczenia wypuszczane są z powrotem. Dlatego rekomenduje się po każdej zmianie użytkownika oraz regularnie, co kilka dni, dezynfekcję nawiewów i układu klimatyzacji dedykowanymi do tego celu środkami.

Przy wyborze odpowiedniego środka warto zwrócić uwagę na produkty certyfikowane – tylko takie zapewniają skuteczne odkażanie i bezpieczeństwo dalszego użytkowania oraz dotykania elementów pojazdu.

Taki certyfikat ma produkt Moje Auto CleanAir, który posiada Pozwolenie Urzędu Rejestracji Wyrobów Medycznych Produktów Leczniczych i Produktów Biobójczych nr 6619/16.

Preparat czyści nawiewy i cały układ wentylacji, eliminuje przy tym szkodliwe dla zdrowia grzyby i bakterie, a także usuwa nieprzyjemny zapach, który powstaje zazwyczaj podczas rozwoju mikroorganizmów. Regularne stosowanie zapewnia nie tylko przyjemną atmosferę waniliowego zapachu w aucie, ale także czystość powietrza.

Jego używanie jest bardzo proste, bo preparat jest gotowy do użytku i nie wymaga dodatkowych urządzeń. Wystarczy wprowadzić końcówkę w nawiewy i spryskać, a następnie po 10 minutach włączyć wentylację na obieg wewnętrzny. Prosta i szybka aplikacja umożliwia zastosowanie odkażania nawet podczas przekazywania auta pomiędzy kierowcami i ogranicza czas oraz koszty przy regularnym czyszczeniu aut.

Istotne jest także cykliczne czyszczenie wszystkich powierzchni, z którymi mają kontakt użytkownicy. Na liście najczęściej dotykanych elementów są klamki (zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne), uchwyty drzwi i bagażnika, kierownica, dźwignia zmiany biegów i hamulca ręcznego, dźwignie kierunkowskazów i tempomatu oraz wszystkie elementy sterujące na desce rozdzielczej – ekrany dotykowe i przyciski. Regularna dezynfekcja powierzchni zapobiega kontaktowi kierowcy i pasażerów z groźnymi zarazkami oraz ogranicza przenoszenie drobnoustrojów pomiędzy użytkownikami samochodu.

Czyszczenia należy dokonywać ściereczką z odpowiednim środkiem dezynfekującym. Wybór preparatu nie może jednak być przypadkowy. Mocne środki dezynfekujące powierzchnie, zawierające etanol, zastosowane w niewielkiej przestrzeni samochodu mogą powodować podrażnienia oczu i skóry podróżnych.

Czyszczenie wysoko stężonym alkoholem i środkami nieprzeznaczonymi do wnętrz samochodów może skutkować zniszczeniem elementów tapicerskich (odbarwienia) i wypłowieniem tworzyw sztucznych. Szczególnie narażone są także klamki wewnętrzne i przyciski deski rozdzielczej, z których może zejść farba.

Preparat Moje Auto Tapicerka Antybactterico 3w1 to środek bezpieczny i skuteczny. Posiada pozwolenie na obrót produktem biobójczym o numerze 8048/20, dzięki czemu można być pewnym jego właściwości bakteriobójczych i drożdżakobójczych. Można bezpiecznie stosować go zarówno do plastików wnętrza, jak i do tapicerek, nie bojąc się o ich trwałe uszkodzenia – to istotne podczas odsprzedaży auta lub zwrocie do leasingodawcy, bo szkody we wnętrzu znacząco obniżają wartość pojazdu.

Łatwość stosowania to istotna zaleta – preparat wystarczy nanieść na czyszczoną powierzchnię i po 5 minutach przetrzeć szmatką. Prostota tego procesu powoduje, że taką dezynfekcję można stosować regularnie i przy każdej wymianie aut pomiędzy pracownikami. Nie trzeba ryzykować przestojów na zabiegi higieniczne i angażować dodatkowych zasobów ludzkich do procesu czyszczenia – jest to łatwe i szybkie.

Jednoczesne stosowanie preparatów do układu wentylacji oraz do dezynfekcji powierzchni wnętrza auta zapewnia zwiększone bezpieczeństwo użytkowników i chroni ich przez zarażeniami szkodliwymi dla zdrowia mikroorganizmami. To szczególnie istotne w obecnej sytuacji pandemii, ale dobre zwyczaje w zakresie dbania o czystość powinny wejść do naszych codziennych nawyków.

Dla pracodawców regularne dezynfekowanie samochodów służbowych ogranicza ryzyko zwolnień chorobowych pracowników i przestojów pracy z tym związanych. Długofalowe zmniejszenie ekspozycji na czynniki chorobotwórcze wpływa korzystnie na stan zdrowia, co ma bezpośredni wpływ na jakość w przedsiębiorstwie i ogranicza ryzyko operacyjne. Dbanie o czystość aut służbowych to inwestycja, która po prostu się opłaca

Za dezynfekcję i czystość w samochodzie służbowym odpowiadamy my jako użytkownicy, ale również właściciel floty. To on najczęściej dostarcza środków do utrzymania samochodu w czystości.

Ale gdy samochód służbowy jest kolejnym w rodzinie, łatwo zapominamy, że także nasz prywatny pojazd wymaga identycznych zabiegów. Nawet jeśli używasz prywatnego auta tylko w weekendy, to zadbanie o czystość w nim jest równie ważne jak w tym służbowym, którym co dzień pokonujesz setki kilometrów.

Autem prywatnym podróżujemy całą rodziną, a dla najmłodszych samochód podczas weekendowych eskapad, to także miejsce do zabaw połączony ze stołówką. Stąd tak bardzo ważne by te same zabiegi, których dokonujemy w aucie służbowym rozszerzyć o nasz własny pojazd – ze szczególnym uwzględnieniem miejsc pasażerów - klamek, stolików, uchwytów. Tylko wówczas podróż przerywana lodami czy kanapką w popularnym fast foodzie będzie naprawdę bezpieczna.