Czy wojsko zabierze ci motocykl? Na razie nie, ale chce mieć go w bazie
W 2022 r. w życie weszła Ustawa o obronie Ojczyzny, której częścią było odświeżenie przepisów dotyczących przejęcia pojazdów na cele wojskowe. Teraz pojawił się projekt, który ma te zapisy lekko zaktualizować.
25.07.2023 | aktual.: 26.07.2023 20:45
Ustawa o obronie Ojczyzny weszła w życie dokładnie 23 kwietnia 2022 r. Jedną z kwestii, która wywoływała najwięcej dyskusji, był temat przejmowania mienia, takiego jak samochody. Obawy podsycane były przez listy wysyłane do właścicieli, które mówiły o wszczęciu postępowania w sprawie przeznaczenia pojazdów na cele wojskowe.
Okazało się, że listy to dość standardowa procedura i wcale nie oznaczała ona, że auto lada dzień zostanie zarekwirowane przez wojsko. Ba, wspomniane regulacje obowiązują w polskim prawie już od 1967 r., a Ustawa o obronie Ojczyzny po prostu przełożyła je na dzisiejszą modłę. Jak zaś podaje "Fakt", w tej kwestii szykują się kolejne zmiany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej możemy zobaczyć nowy wpis, który trafił do bazy Rządowego Procesu Legislacyjnego. Jest to "Projekt rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie rodzajów rzeczy ruchomych i nieruchomości podlegających ewidencji wojskowej świadczeń na rzecz obrony", którego podstawą prawną jest właśnie Ustawa o obronie Ojczyzny.
Według informacji "Faktu", nowe rozporządzenie rozciągnie wojskową ewidencję ruchomości i nieruchomości o motocykle i łącza internetowe. Obecnie ewidencji podlegają już zaś samochody osobowe, dostawcze i ciężarowe, przyczepy, budynki z mediami, grunty, łąki lasy i agregaty prądotwórcze.
Po co wojsku ewidencjonowanie takich pojazdów? To proste – by w razie wojny czy kryzysu mieć rozeznanie, jakie środki są do dyspozycji. Najważniejsze w takiej sytuacji będą jednak pojazdy ciężarowe, dostawcze czy autobusy. SUV-y, motocykle i auta sportowe, choć podlegają ewidencji, znajdują się na dalekim miejscu listy najpotrzebniejszych pojazdów.