A jednak się udało... Spyker D12
A jednak się udało. Wszyscy już wieszali psy na holenderskim producencie. Tymczasem Spyker zapowiedział powrót, i nawet coś więcej...
03.11.2008 | aktual.: 02.10.2022 15:47
Kierownictwo firmy przedstawiło swoje plany na najbliższy okres. W dalszym ciągu produkowany będzie model C8, w kilku wersjach. Ale jest coś jeszcze. Oficjalnie potwierdzono, że w przyszłym roku do sprzedaży trafi nowy, niebywale ekskluzywny i egzotyczny SUV D12 (nie mylić z tym D12). Ostatnio Spyker miał drobne problemy finansowe i prace nad modelem D12 zostały zawieszone, a ewentualna produkcja wisiała na włosku.
A jednak się udało. Wszyscy już wieszali psy na holenderskim producencie. Tymczasem Spyker zapowiedział powrót, i nawet coś więcej...
Kierownictwo firmy przedstawiło swoje plany na najbliższy okres. W dalszym ciągu produkowany będzie model C8, w kilku wersjach. Ale jest coś jeszcze. Oficjalnie potwierdzono, że w przyszłym roku do sprzedaży trafi nowy, niebywale ekskluzywny i egzotyczny SUV D12 (nie mylić z tym D12). Ostatnio Spyker miał drobne problemy finansowe i prace nad modelem D12 zostały zawieszone, a ewentualna produkcja wisiała na włosku.
Auto zostało przedstawione na targach motoryzacyjnych w Genewie w 2006 roku. Pod maską mieścił się motor W12 pochodzący od Volkswagena. Podniesiono moc do 500 KM, co teoretycznie dawało możliwość przyspieszenia do pierwszej setki w czasie około 5 sekund. Auto mogło pędzić z maksymalną prędkością zbliżoną do 300 km/h. Na targach D12 swoim niecodziennym urokiem zdobyło już podobno około 100 klientów. Ale słaba kondycja marki i potrzebne testy odsunęły wejście modelu na rynek. A jeżeli już o rynku mówimy - szacowana cena wyniesie około £186,000. Co niektórych może odstraszyć...
Przyznać trzeba, że nie ma równie interesującej terenówki na rynku!
A tak wygladał na targach...