Bentley pokazał Bentaygę EWB. To 18 cm dodatkowego luksusu i 24 mln specyfikacji

Wcześniejsze przypuszczenia były słuszne. Tajemnicza premiera zapowiadana przez Bentleya okazała się być jeszcze dłuższym i bardziej luksusowym wcieleniem Bentaygi. To propozycja, która powinna zadowolić nawet najbardziej wymagających klientów.

Dodatkowe centymetry widać przede wszystkim na tylnych drzwiach
Dodatkowe centymetry widać przede wszystkim na tylnych drzwiach
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Bentley
Aleksander Ruciński

Bentley Bentayga EWB (Extented Wheelbase) - tak brzmi nazwa nowego wydania jednego z najbardziej luksusowych SUV-ów świata, a przy okazji największego sukcesu sprzedażowego w historii Bentleya. W samym tylko 2021 roku brytyjska marka dostarczyła klientom 14 659 aut, z czego aż 1/3 stanowiły bentaygi.

Brytyjczycy nie zamierzają jednak spoczywać na laurach i poszukują nowych nisz. Zaowocowało to stworzeniem wydłużonej wersji, która zyskała 18 dodatkowych centymetrów w rozstawie osi. Teraz odległość między kołami to imponujące 3175 mm. Całkowita długość pojazdu wynosi natomiast 5322 mm.

Zmiany zaowocowały przede wszystkim dodatkową przestrzenią dla pasażerów tylnej kanapy. Szczególnie w obszarze nóg. Pozwoliły też na zamontowanie jeszcze większych, kapitańskich foteli, które zgodnie z zapewnieniami producenta mają być najbardziej zaawansowanymi fotelami, jakie kiedykolwiek zamontowano w aucie.

Najważniejsze miejsca w kabinie
Najważniejsze miejsca w kabinie© mat. prasowe / Bentley

Na pokładzie znalazł się też inteligentny, wielostrefowy system klimatyzacji, na bieżąco monitorujący wilgotność, temperaturę i zanieczyszczenie powietrza. Jego zadaniem jest zapewnienie jak najbardziej komfortowych warunków termicznych w kabinie.

Standardem w wydaniu EWB są również podgrzewane podłokietniki, elektrycznie zamykane drzwi i nowe, nastrojowe oświetlenie wykorzystujące po 24 diody na parę przednich drzwi i 44 w tylnych. Źródło światła przebija się przez piękne perforacje, zapewniając efekt niespotykany u konkurencji.

Bentley Bentayga EWB
Bentley Bentayga EWB© mat. prasowe / Bentley

Oczywiście jak przystało na Bentleya, klienci mogą skorzystać z niezliczonych opcji wykończenia i wyposażenia, co łącznie daje ponad 24 mln dostępnych kombinacji. Szansa na to, że spotkacie na drodze dwie identyczne sztuki, jest więc bliska zeru.

Co więcej, wersja EWB sama w sobie dość mocno różni się od oryginału. Zdaniem Benteya zastosowano tu ponad 2,5 tys. nowych części, wliczając w to zmiany mechaniczne, jak np. system skrętnej osi, pozwalający zniwelować niedogodności wynikające z większych rozmiarów podczas manewrowania.

Pod maską bez niespodzianek - znajdziemy tam 4-litrowe V8, które generuje 550 KM mocy i 770 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co przekłada się na świetne osiągi. Sprint do setki trwa zaledwie 4,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 290 km/h. Niestety brak jakichkolwiek wieści o potencjalnym W12.

Pierwsze sztuki Bentaygi EWB powinny pojawić się na wybranych rynkach w końcówce 2022 roku. Ceny na razie pozostają nieznane.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/24]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)