Dziś "Kaskadowy pomiar prędkości". Akcja policji w całym kraju

Dziś "Kaskadowy pomiar prędkości". Akcja policji w całym kraju

Kia Stinger to mało oczywisty nieoznakowany radiowóz. Policjanci z grupy Speed nie mają litości dla kierowców.
Kia Stinger to mało oczywisty nieoznakowany radiowóz. Policjanci z grupy Speed nie mają litości dla kierowców.
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik
08.11.2019 06:51, aktualizacja: 22.03.2023 17:27

Nadmierna prędkość od lat jest w ścisłej czołówce przyczyn wypadków drogowych. Na tych, którzy ograniczenia mają za nic, policja przygotowała dziś podwójne pułapki.

Przekraczanie dopuszczalnej prędkości dla wielu kierowców jest codzienną normą. Z takim stanem próbuje walczyć policja, która w piątek 8 listopada w całym kraju prowadzi akcję "Kaskadowy pomiar prędkości". Na drogi wyjechały patrole dysponujące ręcznymi miernikami prędkości i radiowozami z wideorejestratorami. W działania zaangażowane są również grupy Speed, które zostały powołane właśnie do przeciwdziałania drastycznemu łamaniu przepisów przez kierowców.

Co jednak najważniejsze, podczas akcji mundurowi będą działać w niecodzienny sposób. Patrole pracują w parach. Kierowca, który minie jeden policyjny zespół, może być pewien, że nieopodal działa drugi - mierząc prędkość z pobocza lub z nieoznakowanego policyjnego wozu. Ma to być sposób na tych zmotoryzowanych, którzy charakteryzują się największym lekceważeniem dla zasad bezpieczeństwa.

Kierowcę, który uniknie mandatu przy pierwszym patrolu i poczuje się "bezpiecznie", może czekać przykra niespodzianka. W najgorszym razie kierujący, który zostanie przyłapany przez policję, a potem będzie chciał tę sytuację odreagować niebezpieczną jazdą, ma szansę ponownie wpaść w sidła mundurowych. Podczas takiej akcji szczególnie agresywnie jeżdżący kierowcy mogą z łatwością utracić prawo jazdy na trzy miesiące czy dostać dwa mandaty na łączną kwotę tysiąca złotych.

Policji należy spodziewać się przede wszystkim tam, gdzie już dochodziło do wypadków, których główną przyczyną było przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Mundurowi zapowiadają także, że szczególną uwagę zwrócą na okolice przejść dla pieszych.

Akcja pod kryptonimem "Kaskadowy pomiar prędkości" jest początkiem policyjnych działań związanych z długim weekendem. Do poniedziałku 11 listopada należy spodziewać się większej liczby mundurowych na drogach i wzmożonej liczby kontroli.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)