Audi RS Q8 jeszcze nie zadebiutowało, a już podbiło rekord Nürburgringu

Audi RS Q8 jeszcze nie zadebiutowało, a już podbiło rekord Nürburgringu

Sportowe SUV-y zbliżają się powoli do czasów, które kilka lat temu były zarezerwowane dla typowo sportowych maszyn.
Sportowe SUV-y zbliżają się powoli do czasów, które kilka lat temu były zarezerwowane dla typowo sportowych maszyn.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
06.11.2019 12:27, aktualizacja: 22.03.2023 17:28

Oto najszybszy SUV na Nürburgringu - Audi RS Q8, które pobiło czas dotychczasowego rekordzisty aż o 12 sekund, zrobiło to w pełnym kamuflażu. Wszystko dlatego, że jak na razie nie doczekaliśmy się jeszcze oficjalnej premiery modelu.

Debiut RS Q8 wydaje się kwestią kilku tygodni. Audi nie mogło wymarzyć sobie lepszej promocji dla sportowego SUV-a niż rekordowy przejazd po najsłynniejszym torze świata. I choć mogłoby się wydawać, że duży oraz ciężki samochód nie jest w stanie naprawdę szybko pojechać na tym trudnym obiekcie, uzyskany rezultat imponuje.

Audi RS Q8 pokonało "zielone piekło" w czasie 7 minut i 42.253 sekundy, bijąc tym samym dotychczasowy rekord w kategorii SUV-ów należący do Mercedesa-AMG GLC 63 S o 12 sekund. Wspaniałe osiągi są wynikiem zastosowania mocnego napędu opartego na 4-litrowym, podwójnie doładowanym silniku V8, który generuje 600 KM mocy i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

New SUV Record Nordschleife | Audi RS Q8

Takie parametry pozwalają osiągać pierwszą setkę w zaledwie 3,9 sekundy i rozpędzać się do 305 km/h. Pod względem technicznym RS Q8 bazuje w dużej mierze na modelu SQ8. Znajdziemy tu to samo pneumatyczne zawieszenie, choć zestrojone o 15 proc. sztywniej, a także napęd na cztery koła Quattro z systemem Torque Vectoring i sportowym dyferencjałem z tyłu.

Obraz
© mat.prasowe

W osiągnięciu świetnego rezultatu na niemieckim torze pomogły zapewne opony Pirelli P Zero w rozmiarze 295/35/23 dedykowane dla tego modelu. Nie zabrakło także kubełkowych foteli i klatki bezpieczeństwa Poza tym jest to podobno zupełnie seryjne auto, które równie dobrze sprawdza się w codziennej jeździe, co biciu torowych rekordów.

Kto będzie następny? Range Rover czy Porsche? Walka pomiędzy producentami o mityczne czasy na kultowym wręcz obiekcie trwa w najlepsze i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić. I choć mogłoby się wydawać, że w przypadku wybitnie niesportowego segmentu SUV-ów torowe rezultaty nie mają najmniejszego znaczenia, wynik Audi jest bez wątpienia potężną bronią marketingową i silnym lepem na klientów.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)