Rekordowe Bugatti Chiron Super Sport 300+ trafi do produkcji - znamy cenę

Rekordowe Bugatti Chiron Super Sport 300+ trafi do produkcji - znamy cenę

Teraz każdy, kto dysponuje odpowiednim budżetem będzie mógł przekonać się jak smakuje jazda z prędkością ponad 300 mph.
Teraz każdy, kto dysponuje odpowiednim budżetem będzie mógł przekonać się jak smakuje jazda z prędkością ponad 300 mph.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński
09.09.2019 06:54, aktualizacja: 22.03.2023 18:09

Bugatti zafundowało nam prawdziwą niespodziankę. Chiron 300+, który niedawno rozpędził się do rekordowych, 490 km/h trafi do produkcji. Powstanie tylko 30 egzemplarzy, a każdy z nich ma kosztować krocie. Nie zdziwimy się, jeśli mimo to wszystkie zostały już sprzedane.

Niedawno Bugatti wprawiło w osłupienie wszystkich fanów motoryzacji chwaląc się filmikiem dokumentującym bicie rekordu prędkości. Delikatnie zmodyfikowany egzemplarz modelu Chiron rozpędził się na niemieckim torze Ehra-Lessien do oszałamiających 490 km/h. Ci, którzy wówczas próbowali umniejszać wyczynowi Bugatti, krzycząc, że nie jest to auto produkcyjne, bardzo się mylili.

Firma z Molsheim właśnie pochwaliła się oficjalnym, drogowym Chironem 300+. Liczba w nazwie to oczywiście prędkość maksymalna wyrażona w milach, co w przeliczeniu daje 482 km/h. Auto powinno bez problemu osiągać takie wartości, a klienci, którzy zdecydują się na jego zakup, będą mogli przekonać się o tym na torze Ehra-Lessien. Bugatti zamierza bowiem dać taką możliwość każdemu posiadaczowi wersji 300+.

Auto jest drogowym odpowiednikiem rekordowego prototypu. Ma te same modyfikacje aerodynamiczne, charakteryzujące się wydłużoną, tylną częścią nadwozia, zdolne wytrzymać jazdę z tak dużą prędkością opony Michelin oraz oczywiście 8-litrowy silnik W16 generujący 1600 KM mocy. Jedyne różnice dotyczą natomiast obecności fotela pasażera, który w rekordowym egzemplarzu ustąpił miejsca sprzętowi pomiarowemu oraz braku konieczności stosowania klatki bezpieczeństwa.

Obraz
© mat.prasowe

Bugatti będzie jednak rekomendować ją jako opcję, która stanowi warunek wpuszczenia na tor Ehra-Lessien. Klienci mogą też liczyć na delikatnie zwiększony, standardowy prześwit, pozwalający na bezpieczne poruszanie się po publicznych drogach. Poza tym jest to dokładnie ten sam samochód, który na początku sierpnia rozpędził się do 490 km/h.

Aby wejść w jego posiadanie, trzeba dysponować kwotą 3,5 mln euro, co stanowi równowartość 15 mln złotych. Dużo? Najszybszy seryjny samochód świata z pewnością jest wart każdych pieniędzy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)