14.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:52
Elon Musk ma zamiar wycofać Teslę z giełdy i ją sprywatyzować, ale potrzebuje do tego funduszy. Sam potwierdził, że ma je zabezpieczone i nawiązał do rozmów prowadzonych od 2017 roku z Saudyjczykami. Jest przekonany, że dojdzie do zawarcia umowy. Saudyjski fundusz inwestycyjny miałby wspomóc Muska w nabyciu akcji po 420 dolarów za sztukę.
Krok Muska ma pomóc w rozwoju firmy, bo jego zdaniem obecnie jest ona ograniczana w swojej formie prawnej. Tymczasem Saudyjczycy mieliby się rozwijać w sektorze motoryzacyjnym i byłby to duży krok w kierunku dywersyfikacji tej gospodarki, która do tej pory bazuje wyłącznie na wydobyciu ropy naftowej.
Według Bloomberga ani Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej ani też Tesla nie chcą wypowiadać się na ten temat oficjalnie i nikt rzekomo nie podjął żadnej decyzji. To samo źródło donosi, że takie wypowiedzi Muska jak ta o chęci wycofania się z giełdy, to zdaniem akcjonariuszy firmy manipulacja cenami akcji.
Zaskoczone jest też Wall Street, a niebawem całą sprawą ma się zająć Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, która sprawdzi, czy Elon Musk rzeczywiście ma fundusze na wykup akcji.