Nowy Mercedes-Benz Klasy E (2016) W213 – premiera [aktualizacja]

W kwestii stylistyki sprawa jest jasna – im większe ujednolicenie gamy modelowej tym lepiej. To dlatego tak ceni się najnowszy język stylistyczny i powiązania pomiędzy poszczególnymi modelami w gamie Audi. To dlatego, tą samą drogą poszedł również Mercedes.

Ten artykuł ma 3 strony:
Informacje z 4 stycznia
Choć Mercedes ogólnie słynie z dość konserwatywnego podejścia do zmian w kolejnych generacjach swoich modeli, to wciąż zaskakuje stylizacją kierowaną do młodych ludzi lub odmładzającą starszych właścicieli. Nie bez powodu ogromny sukces odnosi klasa CLA, która pozwoliła znaleźć nowych klientów. Klasa E w gamie Mercedesa była już trochę staruszkiem. Ostatnie zmiany wprowadzono w 2014 roku. Teraz klasa E rodzi się na nowo z linią nadwozia, którą… doskonale znamy.
Widać tu podobieństwa zarówno do klasy C, jak i topowej klasy S. Oczywiście klasa E, czyli model pośredni, celuje raczej w górną półkę. Nowy samochód o oznaczeniu W213 ma czerpać pełnymi garściami z topowej limuzyny Mercedesa. To dlatego nie tylko nadwozie, ale i wnętrze mocno przypomina większego brata. Na desce rozdzielczej mamy połączenie klasycznych zegarów z ogromnym ekranem systemu multimedialnego o standardowej przekątnej 8,4 cala. Opcją będą wskaźniki wyświetlane na ekranie TFT o przekątnej 12,3 cala – jak w klasie S. Niemal identyczna jest również dolna część kokpitu z czterema okrągłymi kratkami wentylacji, choć w S już inaczej zagospodarowano to, co znajduje się jeszcze niżej.
Zobacz również: Mercedes-Benz Klasy S - odc. 1 "Zen"
Na pokładzie nowej klasy E znajdzie się również opcjonalny system audio firmy Burmester. Ciekawym, świeżym rozwiązaniem będzie zastosowanie na wielofunkcyjnej kierownicy przycisków dotykowych, które będą pozwalały na sterowanie niektórymi funkcjami za pomocą gestów.
Nowe auto zbudowane na platformie MRA, swoją drogą wspólnej dla klasy C i S, ma wydłużony w stosunku do poprzednika o 65 mm rozstaw osi, który teraz mierzy 2939 mm. Całkowita długość nadwozia typu sedan to 4923 mm. Dzięki wygładzeniu kształtów nowej klasy E uzyskano bardzo dobry współczynnik oporu powietrza wynoszący 0,23. Samochód ma korzystać z różnych wersji układu jezdnego, w tym obniżonego o 15 mm i sztywniejszego. Oczywiście nie zabraknie w ofercie pneumatycznego zawieszenia adaptacyjnego z elektronicznie regulowaną siłą tłumienia i wysokości prześwitu.
Mercedes-Benz W213 będzie napędzany silnikami o liczbie cylindrów od 4 do 8. Na chwilę obecną nie znamy szczegółów, ale wiadomo już o wersji startowej E200 z 2-litrowym, turbodoładowanym benzyniakiem o mocy 195 KM. Powstanie też wersja hybrydowa z tą samą jednostką, ale oznaczona jako E350e o mocy łącznej 280 KM. Wariant AMG będzie oferował moc około 600 KM z 4-litrowego silnika Twin-Turbo V8. Każdy z silników oprócz AMG będzie współpracował z automatyczną skrzynią 9G-Tronic, większość oczywiście w opcji będzie mogła mieć napęd na cztery koła. Gdy poznamy więcej szczegółów, z pewnością o tym napiszemy.
Światowa premiera tego samochodu będzie miała miejsce w Detroit 11 stycznia. Wtedy pojawią się pewnie bardziej szczegółowe informacje, szczególnie na temat wersji silnikowych i nowego wyposażenia.
Ten artykuł ma 68 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze