Mercedes CLS Grand Edition | Premium do kwadratu

Serie specjalne często służą napędzeniu dynamiki sprzedaży, są też okazją do kupna tego samego modelu z lepszym wyposażeniem lub gratką dla kolekcjonerów i fanów. W przypadku CLS'a Grand Edition zdecydowanie mamy do czynienia z tym trzecim przypadkiem. (gościnny wpis Globiego z AutoFoto)

Platforma Autokult

07.01.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:10

Serie specjalne często służą napędzeniu dynamiki sprzedaży, są też okazją do kupna tego samego modelu z lepszym wyposażeniem lub gratką dla kolekcjonerów i fanów. W przypadku CLS'a Grand Edition zdecydowanie mamy do czynienia z tym trzecim przypadkiem. (gościnny wpis Globiego z AutoFoto)

Bo choć są auta, które same w sobie są seriami specjalnymi, to odważny Mercedes nie ma się czego wstydzić. Wyjątkowy design CLS'a zdołał już zaskarbić sobie sympatię fanów na całym świecie, a mimo czterodrzwiowej karoserii nie wyzbył się cech charakterystycznych dla klasycznych coupe ze Stuttgartu - szyb bez ramek i gwiazdy, która zamiast na masce, zajęła miejsce na grillu.

Tym razem cechy modelu podkreślono dedykowanym lakierem Magno Platinum, podkreślającym dynamiczne przetłoczenia karoserii oraz wykończeniem wnętrza specjalnym gatunkiem skóry i dodatkowym wyposażeniem. Lakier, którym pokryto nadwozie i grill, został dodatkowo ulepszony pod względem wytrzymałości na zarysowania. Dodatkowo są do wyboru także inne kolory metaliczne: obsidian black, iridium silver, carneol red lub flint grey.

Dodatkowo w wersji Grand Edition otrzymujemy: bi-xenonowe reflektory z funkcją aktywnego doświetlania zakrętów, ekskluzywne 18-calowe felgi z serii AMG w kolorze tytanu (opony 245/40 R 18 z przodu i 275/35 R 18 z tyłu) i oczywiście dyskretne oznaczenia, podkreślające wyjątkowość samochodu. Wewnątrz znajdziemy szklane okno dachowe, system Command z telefonem, podsufitkę wykończoną alcantarą, skórzaną tapicerkę dedykowaną specjalnie do tego modelu w 4 kolorach i deskę rozdzielczą w drewnie laurowym (matowe lub wysoki połysk).

Wersję specjalną CLS'a można wyposażyć aż w 4 jednostki napędowe, m.in. silniki V6 CLS 280 i CLS 350 CGI - odmianę z bezpośrednim wtryskiem paliwa, łączącą niskie spalanie 9,1 litra/100 km oraz wysoką moc 292 koni mechanicznych. Spalanie średnie podane przez producenta, rzecz jasna ;-) Wszystko już od 67300 euro z VAT-em.

Galeria fotek CLS'a na AutoFoto!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)