Hamownia, kiedy warto sprawdzić swoje auto?
Na pewno każdy z Was coś kiedyś słyszał na temat hamowni. Jedni zapewne już tam byli, a inni nawet nie kwapią się tam zajrzeć, bo jak twierdzą nie ma po co. Dziś udowodnimy Wam, że hamownia może pomóc w zdiagnozowaniu problemów, których mechanicy w warsztacie mogą po prostu nie wykryć.
19.09.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:39
Na pewno każdy z Was coś kiedyś słyszał na temat hamowni. Jedni zapewne już tam byli, a inni nawet nie kwapią się tam zajrzeć, bo jak twierdzą nie ma po co. Dziś udowodnimy Wam, że hamownia może pomóc w zdiagnozowaniu problemów, których mechanicy w warsztacie mogą po prostu nie wykryć.
Czym właściwie jest hamownia?
Hamownia to pomieszczenie wyposażone w odpowiednią aparaturę służącą do badania parametrów silnika. Rozróżniamy dwa rodzaje hamowni, silnikową i podwoziową. Procedura badania auta w tej pierwszej jest dość skomplikowana, ponieważ wymaga ona zamontowania silnika wraz z osprzętem i oprogramowaniem na specjalnym stanowisku badawczym.
Hamownia podwoziowa jest bardziej praktyczna i łatwiej dostępna dla przeciętnego zjadacza chleba. Tego typu punkt wygląda jak stacja diagnostyczna, żeby zbadać samochód wystarczy wjechać nim na rolki (nie wszystkie rodzaje hamowni dostosowane są do określonych rodzajów napędu) i odpowiednio go zabezpieczyć. Po wykonaniu poniższych czynności auto rozpędzane jest do odpowiedniej prędkości, a aparatura rozpoczyna wszelkiego rodzaju pomiary.
Kiedy warto pojechać na hamownię?
Kiedy po pewnym okresie użytkowania samochodu czujemy wyraźny spadek mocy, a nasz mechanik twierdzi, że wszystko jest w porządku wówczas powinniśmy udać się na wykonanie tego typu pomiarów.
Jeśli chcemy w jakiś sposób zmodyfikować nasze auto np. zamontować instalację gazową, zmienić układ wydechowy, poddać je tuningowi mechanicznemu to wizyta w hamowni również jest naszym niezaprzeczalnym obowiązkiem. Poniżej wyjaśniamy jak badanie parametrów silnika w hamowni pomoże Wam w podanych przypadkach.
Czujesz spadek mocy?
Często zdarza się, że w serwisie mechanik jedynie podłączy nasze auto do komputer i stwierdzi, że skoro nie ma błędów to wszystko jest w porządku. W rzeczywistości jest tak, że nie wszystkie usterki są wykrywalne przez komputer samochodu. Na przykład - nieszczelności układu dolotowego nie zostaną rozpoznane przez system samodiagnozy, a badanie auta na hamowni przynajmniej skłoni naszego mechanika do znalezienia przyczyny niedoboru koni mechanicznych.
Pali jak smok?
Nie liczmy także na to, że wizyta w hamowni obniży zużycie paliwa naszego samochodu. Samo badanie nic nie zmienia - pomogą dopiero odpowiednio podjęte działania. W przypadku zakupu nowego pojazdu badanie na profesjonalnej hamowni, może posłużyć jako mocny argument na drodze sądowej.
Inwestujesz w instalację LPG?
Naszym zdaniem wizyta na hamowni powinna być obowiązkiem każdego kierowcy zakładającego instalację LPG. Często zdarza się, że zakład montujący tego typu układ przeprowadza wyłącznie analizę spalin. Niestety, później okazuje się, że jednostka napędowa, która doskonale radzi sobie w warsztacie, nie radzi sobie na drodze. Ponadto hamownia pomoże nam określić jaki wpływ miała instalacja LPG na moc czy moment obrotowy naszego silnika.
Podkręcasz auto?
Nie kupujmy oprogramowania silnika przez internet, to najprostsza droga do ruiny naszej jednostki napędowej. Nie dajmy się również nabrać na to, że podkręcimy osiągi naszego auta bez wizyty na hamowni. Tego typu zbadanie samochodu przed i po tuningu jest koniecznością, jeśli oczekujemy realnego wzrostu mocy. Pamiętajmy o tym, że chip musi być odpowiednio dostosowany bezpośrednio pod nasze auto, żeby taki był musimy precyzyjnie zbadać parametry jednostki napędowej.
Uwaga na oszustów! Czasem zdarza się, że niektórzy mechanicy odpowiednio ustawiają hamownie tak, żeby udowodnić klientowi, iż wydane u nich pieniądze przyniosły doskonałe rezultaty.
Wymieniasz turbosprężarkę lub intercooler?
Jeśli wymienimy turbosprężarkę na standardową lub na większą, wówczas dzięki sprawdzeniu auta na hamowni dowiemy się w jakiej kondycji jest nasz motor po takim zabiegu. Niektórzy zalecają również, żeby zbadać moc i moment obrotowy po wymianie intercoolera, nawet na seryjny.
Kiedy zmieniasz wydech
Często młodym kierowcom wydaje się, że jeśli wymienią wydech na nieseryjny to ich auto zyska większą moc. Oczywiście to nie zawsze jest prawdą, jeśli nie wymienimy całego wydechu, a jedynie zmodyfikujemy jego część nie liczmy na znaczną poprawę parametrów silnika. W tym przypadku również należy odwiedzić hamownie przed i po wymianie tłumika. Jeśli oczywiście zależy nam na osiągach, a nie na samym efekcie akustycznym.
Na koniec
Wizyta w hamowni może pomóc nam nie tylko jeżeli chcemy podkręcić osiągi naszego auta, ale także gdy mamy problem ze zdiagnozowaniem awarii w silniku. Wszelkie problemy z układem zasilania, układem zapłonowym lub turbosprężarką zostaną ujawnione właśnie dzięki zbadaniu auta na hamowni. Koszt takiej wizyty nie powinien przekroczyć 200 złotych. Oczywiście czasem zdarza się, że wprawiony mechanik naprawi to wszystko bez potrzeby wizyty na hamowni.
Źródło: Autoporadnik