1965 De Tomaso Competizione 2000 [zapomniane koncepty]
Ghia - nazwa, która dzisiaj kojarzona jest głównie z Fordem i jego topowymi modelami. Historia tego studia projektowego sięga o wiele dalej, bo aż 1915 roku, kiedy to w Turynie narodziła się firma Carrozzeria Ghia & Gariglio. 50 lat później, w grudniu 1965 roku, Ghia wybudowała dla De Tomaso prototyp o nazwie Competizione 2000, który zadebiutował na salonie samochodowym w Genewie w 1966 roku.
26.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:49
Ghia - nazwa, która dzisiaj kojarzona jest głównie z Fordem i jego topowymi modelami. Historia tego studia projektowego sięga o wiele dalej, bo aż 1915 roku, kiedy to w Turynie narodziła się firma Carrozzeria Ghia & Gariglio. 50 lat później, w grudniu 1965 roku, Ghia wybudowała dla De Tomaso prototyp o nazwie Competizione 2000, który zadebiutował na salonie samochodowym w Genewie w 1966 roku.
Zdobył tam zresztą nagrodę "The Best Car Design". I nie ma się czemu dziwić, ponieważ pojazd prezentuje się bardzo dobrze nawet dzisiaj. Niskie, otwarte nadwozie typu roadster wyróżnia się przede wszystkim masywnymi nadkolami. Harmonii karoserii nie zaburzono ogromnymi reflektorami, jak to mają w zwyczaju dzisiejsi projektanci, a umiejscowiono je w czarnym pasie grilla przedniego.
Kierowcę przed muchami w zębach chroniła jedynie niewielka owiewka, a tył samochodu zaprojektowano w podobnej konwencji jak przód pojazdu. Muskularne, tylne nadkola nie wyróżniają się już tak bardzo jak te z przodu, a przechodzą delikatnie w smukłą powierzchnię, pod którą ukryto centralnie umiejscowiony silnik.
Pełna nazwa prezentowanego samochodu brzmi De Tomaso Sport 1000 Ghia Spyder (chassis 2002). Był jeszcze drugi prototyp, zbudowany przez inne studio - Fantuzzi. Model ten zwał się De Tomaso Sport 1000 Fantuzzi Spyder (chassis VL 1609), który stylistycznie w większym stopniu nawiązywał do modelu Vallelunga, na którym oba prototypy bazowały.
De Tomaso to włoska firma, a więc nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że producent trochę naciągał prawdę. Ze względów marketingowych wmawiano ludziom, że prototyp Competizione 2000 wyposażono w 8-cylindrowy, 2-litrowy silnik typu bokser produkcji De Tomaso. Jednak faktycznie zainstalowano lekko podrasowany silnik z Vallelungi - była to zmodyfikowana jednostka Forda o pojemności 1,6 litra. Napęd na tylną przekazywała 4-biegowa skrzynia manualna.
Miejmy nadzieję, że odrodzona niedawno marka De Tomaso powróci jeszcze kiedyś do swoich korzeni, a nie skończy na luksusowych crossoverach, jak zaprezentowany ostatnio Deauville. Co prawda w planach jest nowa Pantera, więc może odrodzone De Tomaso nas jeszcze zaskoczy.