Używana Kia Sportage II – awarie i problemy

Druga generacja Kii Sportage została zaprezentowana w 2004 roku na targach Mondial de l’Automobile w Paryżu. Auto powstało na tej samej płycie podłogowej co Hyundai Elantra z wykorzystaniem wielu podzespołów Hyundaia Tucsona. W 2007 roku Kia wprowadziła nowe zasady gwarancji, którą wydłużono do 7 lat. Rok później samochód poddano dyskretnej modernizacji.

Co się zmieniło? Przede wszystkim: reflektory, zderzaki, atrapa chłodnicy, lampy świateł przeciwmgielnych z przodu, tylne lampy oraz końcówka układu wydechowego (dwie masywne końcówki w standardzie). Pojawiły się też nowe wzory felg, lepszy system audio oraz możliwość wyłączenia poduszki powietrznej pasażera dla osób chcących przewozić małe dzieci na przednim fotelu tyłem do kierunku jazdy. Wzrosła też moc 2-litrowego diesla ze 140 do 150 KM.

Produkcję drugiej generacji Kii Sportage zakończono w 2010 roku, kiedy na rynku pojawiła się kolejna znacznie odważniejsza stylistycznie odsłona auta. Do tego czasu SUV-a produkowano w: Południowej Korei, Chinach, Ekwadorze, Rosji, na Słowacji oraz na Ukrainie.

Benzynowe:

• R4 2,0 l (141 KM)
• V6 2,7 l (175 KM)

Diesel:

• R4 2,0 CRDI (113, 140-150 KM)

Pod maską Kii Sportage może pracować jeden z trzech silników o pięciu wariantach mocy. Najbezpieczniejszym wyborem będzie oczywiście motor benzynowy, bez względu na to czy zdecydujecie się na podstawową wersję R4 czy na topowe V6 będziecie cieszyć się bezproblemową eksploatacją. Trzeba jednak pogodzić się z wysokim spalaniem. Nawet 2-litrowa jednostka potrafi zużywać w mieście 13 l/100 km, motor 2,7 l w korkach może spalać nawet 15 l/100 km.

Podobnie jest z podstawowym 113-konnym Dieslem, który ze względu na najmniejsze skomplikowanie konstrukcji cieszy się najlepszą trwałością wśród wersji wysokoprężnych. Niestety stara dobra konstrukcja Kii ma jedną poważną wadę duże spalanie, osiągnięcie wyniku ponad 10 l/100 km w mieście to nie problem.

Mocniejsze motory raczej nie przekraczają tej wartości i spokojnie zamykają się w przedziale od 8 do 10 l/100 km. Niestety są znacznie bardziej problemowe w eksploatacji. Turbosprężarki ze zmienną geometrią podwyższają koszty serwisowania, a do tego dochodzą jeszcze usterki dwumasowego koła zamachowego i zapychający się filtr cząstek stałych. Zdarzają się również awarie układu wtryskowego Common Rail.

Samochód dostępny jest z dwoma rodzajami napędu: tylko na przednią oś oraz na wszystkie koła. W ofercie są trzy przekładnie: 4-stopniowa automatyczna oraz 5- i 6-biegowa manualna. Przednie zawieszenie Kii Sportage II to kolumny MacPhersona, a z tyłu zastosowano układ niezależnych wahaczy.

Takie zawieszenie znacznie utrudnia przemieszczanie się w terenie, pomimo sporego prześwitu około 190 mm lepiej nie zapuszczać się w odległe bezdroża – nietrudno uszkodzić nisko położoną miskę olejową. Bezpieczeństwo? Jako, że auto nie brało udziału w testach zderzeniowych Euro NCAP trudno na ten temat cokolwiek powiedzieć.

W egzemplarzach z napędem na 4 koła, które zbyt często opuszczały utwardzone drogi wymiany może wymagać już sprzęgło wielopłytkowe. Uszkodzeniu ulega również podpora wału napędowego. W autach produkowanych do 2006 roku teoretycznie konieczna była wymiana tego podzespołu wraz z całym wałem przez co lawinowo wzrastały koszty usługi i części.

Przede zakupem sprawdźcie w jakim stanie jest zawieszenie. W egzemplarzach z większymi przebiegami trzeba będzie już wymienić: elementy metalowo-gumowe, wahacze i amortyzatory. Konieczność przeprowadzenia generalnego remontu zawieszenia to idealny argument przy negocjowaniu ceny auta. Łożyska kół też nie grzeszą trwałością.

W samochodach z początku produkcji użytkownicy skarżyli się na nietrwałe silentblocki wahaczy w przedniej części zawieszenia, na szczęście producent ogłosił akcję serwisową wymieniając wadliwą ramę pomocniczą. Po takim zabiegu problem został wyeliminowany.

Piętą achillesową Kii Sportage II jest również kapryśna klimatyzacja, najczęściej psuje się sprężarka oraz elektronika odpowiedzialna za jej prawidłowe działanie. W trakcie jazdy próbnej koniecznie sprawdźcie czy układ działa jak trzeba, jeśli nie chce chłodzić to będziecie musieli przygotować się na wydatki.

Na co jeszcze narzekają użytkownicy koreańskiego SUV-a? Przede wszystkim na losowo zapalające się kontrolki ABS, ESP i poduszek powietrznych. W niektórych autach w okolicach łączenia silnika ze skrzynią biegów pojawiają się wycieki oleju. Sporadycznie szwankuje też napęd pompy wspomaganie układu kierowniczego. W czasie eksploatacji mogą wystąpić jeszcze problemy z wbijaniem poszczególnych biegów, zwłaszcza tych niższych.

Decydując się na kilkuletniego kompaktowego SUV-a wiele osób nie bierze pod uwagę zakupu Kii Sportage II. Powodem jest przede wszystkim nieznajomość modelu, stylizacja choć mało wyrafinowana nie odbiega znacznie od konkurentów. Poza tym wielu osobom używana Kia kojarzy się z czymś co w ich mniemaniu z pewnością będzie się psuć.

To wielki błąd! Druga generacja modelu Sportage to jedno z najbardziej niezawodnych aut w swojej klasie. Nawet Toyota RAV4, Honda CR-V czy Nissan X-Trail częściej dokuczają swoim użytkownikom.

To nie żart, niezawodność to największy atut tego modelu. Na pochwałę zasługują również: bogate wyposażenie, ciekawe opcje kolorystyczne wnętrza oraz całkiem przyzwoite ceny. Są jednak i wady. Paliwożerny podstawowy diesel, za słabe hamulce, symboliczny bagażnik, wątpliwe zdolności w terenie oraz brak prestiżu. Jeśli nie stanowi to dla Was problemu to Kia Sportage II jest autem dla Was.