Volkswagen zmienia nazwę na Voltswagen. Przynajmniej na elektrykach i w USA

Volkswagen zmienia nazwę na Voltswagen. Przynajmniej na elektrykach i w USA

ID.4 będzie pierwszym voltswagenem na rynku
ID.4 będzie pierwszym voltswagenem na rynku
Źródło zdjęć: © Fot. Filip Buliński
Aleksander Ruciński
30.03.2021 13:23, aktualizacja: 10.03.2023 15:57

Do prima-aprillis zostało jeszcze kilka dni, a Volkswagen już zaserwował nam komunikat, który świetnie sprawdziłby się w tym wesołym dniu. Rzecz w tym, że wszystko odbywa się (chyba) na poważnie, a Niemcy serio podeszli do tematu zmiany nazwy na bardziej elektryzującą.

Voltswagen zamiast Volkswagen - jedna litera, a jakże inne znaczenie. Marketingowcom marki nie można odmówić kreatywności. Dzięki temu pozornie błahemu zabiegowi zamierzają podkreślić elektryczną przyszłość, a przy okazji - choć pewnie nikt nie przyzna tego oficjalnie - także odciąć od przeszłości. Zmiana nazwy dotyczy bowiem amerykańskiego oddziału marki z Volkswagen of America na Voltswagen of America. Kto pamięta wrzesień 2015 roku, ten być może zrozumie powody.

Niezależnie od przyczyn decyzji, z oficjalnego komunikatu wynika jedno - jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek świata oficjalnie zmienia nazwę na taką, która jednoznacznie kojarzy się z elektromobilnością - znak czasów i historyczne wydarzenie dla motoryzacji w USA.

Pierwszym modelem ochrzczonym nową nazwą będzie debiutujący właśnie za oceanem w pełni elektryczny crossover ID.4 - auto znane już u nas od dłuższego czasu i model, z którym Niemcy wiążą spore nadzieje także poza Europą.

ID.4 z racji zasilania prądem idealnie pasuje do nowego przedrostka "Volts..." oznaczającego nic innego, jak wolty - jednostkę napięcia elektrycznego. Pytanie tylko co ze spalinowymi modelami oferowanymi przez Volkswagen of America? Te na razie zachowały bowiem dawną nazwę. A może VW w USA zamierza skupić się wyłącznie na rozwoju elektromobilności? Czas pokaże.

Jednocześnie warto zaznaczyć, że - przynajmniej póki co - europejski oddział koncernu pozostaje przy dotychczasowym nazewnictwie. Ale kto wie - może za jakiś czas, gdy każdy model VW będzie w jakimś stopniu zelektryfikowany, amerykański pomysł znajdzie zastosowanie także u nas. Albo... okaże się, że wszystko było jednak żartem.

Aktualizacja: Zmiana nazwy okazała się przedwczesnym żartem Volkswagen of America z okazji prima-aprillis. Wyjaśnienia znajdziecie w powyższym linku.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)