Test: Renault Austral – niewiele brakło, żebym go nie zobaczył

Trzeba przyznać, że najnowsze modele francuskiej marki wyglądają naprawdę dobrze. Mam tutaj na myśli szczególnie Renault Megane E-Tech, które nie z przypadku zdobyło pierwszą nagrodę w kategorii "Stylowy samochód roku Wirtualnej Polski 2022" oraz właśnie najnowszego SUV-a, którego miałem okazję poznać w malowniczej Hiszpanii, a dokładnie w Madrycie. Niestety, z powodu zawirowań związanych z lotami, moje spotkanie było naprawdę krótkie, ale za to bardzo intensywne.

Na prezentacji miałem do dyspozycji najmocniejszą wersję – zarówno pod względem napędu, jak i wyposażenia. Gama Australa obejmuje trzy wersje: Equilibre, Techno i Iconic. Jest to także pierwszy model z gamy Renault dostępny w wyjątkowej wersji esprit Alpine, która nawiązuje do sportowego DNA marki Alpine, będącej sztandarowym brandem Grupy Renault. I to właśnie wersję esprit Alpine przyszło mi testować. Choć sportowy charakter kończy się tylko na dodatkach stylistycznych, to mnie to wystarcza, bo auto z usuniętymi chromami i na 20-calowych – przeznaczonych do tej wersji – specjalnych felgach wygląda obłędnie.

Pod maską znajdowała się topowa jednostka E-Tech Full Hybrid nowej generacji rozwijająca moc do 200 KM. Ten zespół napędowy jest wyposażony w nowy 3- cylindrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1,2 litra, dysponujący mocą 130 KM i sięgającym 205 Nm momentem obrotowym, który współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi: silnikiem napędowym do jazdy w trybie elektrycznym i ładowania akumulatora oraz wysokonapięciowym rozruszniko-alternatorem typu HSG do uruchamiania silnika spalinowego, zmiany przełożeń i doładowywania akumulatora trakcyjnego. To oznacza, że to dość specyficzna jednostka. Jak więc jeździ ten samochód? Jak jest wykonany i co oferuje? Tego dowiecie się, oglądając mój film. Zapraszam!