Subaru Sambar – kieszonkowy dostawczak z napędem AWD

Wiele japońskich samochodów jest konstruowanych wyłącznie z przeznaczeniem na rynki azjatyckie. Wśród nich są tzw. kei cars, o których pisaliśmy przy okazji Hondy N600 oraz Mazdy Flairwagon. Tego typu małe pojazdy, z silnikami o pojemności skokowej do 660 cm[sup]3[/sup], mają w ofercie nawet marki, które w Europie kojarzą się np. ze sportem.

Kontrowersyjny Japończyk – Subaru Impreza STI [test autokult.pl]

Wśród nich jest również Subaru, znane u nas z modeli Impreza, Legacy, Forester czy XV. Firma z plejadami w logo produkuje od 1961 roku kolejne generacje użytkowego malucha Sambar. W tym roku zadebiutowało siódme wcielenie pojazdu zbudowane przez Subaru wspólnie z Daihatsu.

Model Sambar jest wyposażony w trzycylindrowy silnik DOHC o pojemności 658 cm[sup]3[/sup], rozwijający różną moc w zależności od przekładni, z którą współpracuje. Wersja z pięciobiegową skrzynią manualną ma 50 KM, a z czterostopniowym automatem – 53 KM. Subaru oferuje też ten sam motor, ale z turbo (wykręca 64 KM). Sambar może mieć napęd AWD lub 2WD.

Auto ma 3395 mm długości i 1475 mm szerokości, a jego wysokość waha się (w zależności od wersji) od 1875 do 1890 mm. Subaru chwali się największym rozstawem osi w klasie (2450 mm) oraz tym, że Sambar potrzebuje tylko 4,2 m, żeby zawrócić.

Konstelacja gwiazd, czyli historii Subaru część 1 [geneza motoryzacji]

Gama nadwoziowa Subaru Sambar rozciąga się od modelu z dwuosobową kabiną i paką, przez wywrotkę, po busa do transportu ludzi lub towaru. Najnowszą odmianą jest czteroosobowy pick-up o nazwie Open Deck. Ciekawie prezentuje się również van, który przewiezie całkiem sporo, jeśli wymontować z niego wszystkie fotele poza przednimi. Sambar może zmieścić 65 pudełek (w rozmiarze 380 x 310 x 280) lub 36 skrzynek (445 x 365 x 315).

Subaru XV 2,0i – Impreza na szczudłach [test autokult.pl]

Ceny Subaru Sambar zaczynają się od 1 318 900 jenów, co w przeliczeniu równa się ok. 57 000 złotych.

Na koniec ciekawostka. Subaru Sambar często służy za bazę do budowy małych replik klasycznego Volkswagena Transportera. Przerabianiem dostawczaków na miniaturowe kopie Bulików zajmują się nie tylko firmy japońskie, ale też europejskie. Transporter w odmianie kamper nosił nazwę Samba, więc może stąd inspiracja właścicieli Sambarów?

Źródło: Carscoop • subaru.jp • Flickr