Pływał pontonem po rzece. Uderzył w niego fiat punto

Pływał pontonem po rzece. Uderzył w niego fiat punto

Osobowy fiat nagle stoczył się do wody
Osobowy fiat nagle stoczył się do wody
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński
12.08.2022 11:30, aktualizacja: 13.03.2023 16:13

10 sierpnia w rejonie przeprawy promowej w podkarpackim Nozdrzcu doszło do kuriozalnego zdarzenia z udziałem osobowego fiata punto i pontonu. Mężczyzna, który relaksował się na rzece, został potrącony przez niezabezpieczone auto.

Mogłoby się wydawać, że ponton to ostatni środek transportu, jaki może zostać uderzony przez samochód. Zdarzają się jednak wyjątki, czego przykładem jest niedawny wypadek, do którego doszło na Podkarpaciu.

Sprawę opisuje brzozowska policja, która 10 sierpnia około godz. 14. została wezwana na teren przeprawy promowej w Nozdrzcu, gdzie osobowy fiat punto uderzył w ponton znajdujący się na wodzie. Jak do tego doszło?

Funkcjonariusze ustalili, że winnym całego zamieszania jest 32-letni mężczyzna, który pozostawił auto w pobliżu przeprawy promowej bez należytego zabezpieczenia. Najprawdopodobniej zapomniał o zaciągnięciu hamulca ręcznego, w wyniku czego samochód stoczył się do wody.

Pech chciał, że w pobliżu przepływało właśnie dwóch mężczyzn na pontonie. Jeden z nich został bezpośrednio potrącony przez auto. Na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń. Załoga pogotowia wezwana na miejsce stwierdziła brak konieczności hospitalizacji.

Policja nie informuje o ewentualnej karze dla nierozsądnego kierowcy. Można jednak spodziewać, się, że wręczono mu mandat.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)