Nie miał miejsca, więc usiadł w bagażniku. Nietypowa kontrola w Toruniu

Nie miał miejsca, więc usiadł w bagażniku. Nietypowa kontrola w Toruniu

Funkcjonariusze zakazali dalszej jazdy w bagażniku
Funkcjonariusze zakazali dalszej jazdy w bagażniku
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/GITD
Michał Zieliński
25.06.2019 14:59, aktualizacja: 28.03.2023 10:37

Ile osób zmieści się w dwuosobowym samochodzie? Teoretycznie tylko dwie, ale jak pokazuje przykład z Torunia, da się więcej. Funkcjonariusze złapali pasażera, który podróżował w bagażniku.

Funkcjonariusze z Delegatury Północnej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego patrolowali ulice Torunia. Ich uwagę przykuł biały peugeot 206 z przyczepą, na której transportowano okna. Zauważyli, że pasażer auta siedzi w nienaturalny sposób.

Otóż zamiast na jednym z foteli, mężczyzna podróżował w bagażniku wśród poduszek i koców. Powód? Nie było dla niego miejsca w dwuosobowym aucie. Trzech panów planowało w ten sposób przejechać trasę z Torunia do Aleksandrowa, która liczy blisko 30 kilometrów. Inspektorzy zakazali im dalszej jazdy w ten sposób.

Kierowca peugeota został ukarany mandatem. Choć ITD nie podaje, jakiej wysokości była kara, taryfikator przewiduje 100 zł za każdą "nadprogramową" osobę. Z kolei pasażer musiał opuścić bagażnik. Do Aleksandrowa udał się autobusem komunikacji miejskiej.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)