Mark Webber kończy karierę w F1 

Od jakiegoś czasu w świecie Formuły 1 krążyły plotki dotyczące zakończenia przygody Marka Webbera z Formułą 1. Australijczyk oficjalnie potwierdził te informacje i wraz z końcem sezonu 2013 zamieni bolid F1 na wyścigowe Porsche serii Le Mans.

Mark Webber jest obecnie jednym z najbardziej regularnych zawodników w stawce. Jego tempo wyścigowe nie jest zdumiewające, jednak podobnie jak niegdyś Jenson Button Australijczyk regularnie dowoził do mety wysokie lokaty i w pełni wykorzystywał potencjał bolidu.

W zespole Red Bulla Mark nigdy nie był numerem jeden, zwłaszcza po tym jak w sezonie 2009 do ekipy dołączył Sebastian Vettel. Od tego czasu rozpoczęła się ostra rywalizacja, której skutki mogliśmy oglądać na ekranach telewizorów chociażby podczas Grand Prix Turcji w 2010 roku.

Renault 1,6 Turbo V6 – szczegóły jednostki F1

Od tego czasu Mark kilkakrotnie pokazał, że może być szybszy od Sebastiana. W zeszłym roku triumfował w GP Monako i Wielkiej Brytanii. Webber trafił do Formuły 1 w 2002 roku i debiutował w zespole Minardi, rozpoczynając od bardzo dobrego 5. miejsca w Grand Prix Australii. Później nie było już tak kolorowo. Poza podium dla Williamsa w sezonie 2005 roku na pierwsze większe sukcesy trzeba było poczekać do sezonu 2009, kiedy to Red Bull jako jedyny zespół od początku realnie zagrażał teamowi Rossa Brawna.

W latach 2010-2011 Mark Webber dwukrotnie kończył mistrzostwa na 3. pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców, zawsze pozostając dwa kroki za Vettelem, który w ostatnich 3 latach dominuje w królowej sportów motorowych. Do tej pory, czyli przed GP Wielkiej Brytanii 2013, Webber wygrał 9 wyścigów, 36 razy stał na podium i 11 razy startował z czołowego pola.

Australijczyk ogłosił dziś, że wraz z końcem sezonu 2013 odchodzi z Formuły 1 i rozpoczyna współpracę z Porsche. Mark jest wielkim fanem aut z Zuffenhausen, co wielokrotnie podkreślał, chwaląc się chociażby swoim prywatnym 911 GT2. Webber dołączy do zespołu programu LMP1 Porsche i rozpocznie rywalizację w wyścigach z serii Le Mans.

GP Niemiec na Nürburgringu – Ecclestone zrezygnował z opłat?

Zdaniem Wolfganga Hatza, członka zarządu Porsche, jest to świetny transfer. Australijski kierowca ma doświadczenie w 24-godzinnych wyścigach, a poza tym trudno nie zgodzić się z faktem, że jest obecnie jednym z najlepszych zawodników w Formule 1, a co za tym idzie - również jednym z najlepszych kierowców na świecie.

Źródło: DzielPasję