Łańcuchy na koła: ile kosztują i co powinieneś o nich wiedzieć?

Zimowy okres charakteryzuje się trudnymi warunkami na drodze. W skrajnych sytuacjach, gdy zawodzą nawet opony zimowe, nieodzowne mogą okazać się łańcuchy przeciwpoślizgowe. Warto je też posiadać na zagraniczny wyjazd na narty. Jednak pojawia się problem, jakie wybrać i jak z nich korzystać?

Instruktor jazdy samochodowej Jacek Puzyr z Gdanska podczas wakacji zimowych w Alpach.Instruktor jazdy samochodowej Jacek Puzyr z Gdanska podczas wakacji zimowych w Alpach.
Źródło zdjęć: © Fot: Bernd Schuller / eastway/REPORTER
Maciej Gis

Choć w ostatnich latach zima udowadnia, że jest zimą tylko z nazwy, to nie brakuje na mapie Polski miejsc, w których śniegu jest tyle, że utrudnia on przemieszczanie się autem. Do takich trudnych warunków zaprojektowane są łańcuchy samochodowe, dzięki którym można pokonywać nawet strome wzniesienia i zjazdy.

Kiedy łańcuchy są obowiązkowe?

Łańcuchy poprawiają przyczepność i trakcję auta, szczególnie na drogach górskich, gdzie z grubą warstwą białego puchu i lodu nie dają sobie rady opony zimowe. W newralgicznych miejscach przypomina o tym znak drogowy C-18. Widząc go w porze zimowej, gdy śnieg spowił krajobraz i drogę, kierowca jest zobowiązany do założenia łańcuchów, jeśli chce kontynuować jazdę.

Znak ten wymusza nałożenie łańcuchów na koła osi napędowej, co oznacza, że kierowca musi mieć dwa komplety, jeśli jego pojazd ma napęd na cztery koła (fachowcy radzą, aby założyć także łańcuchy na koła osi kierowanej w przypadku aut z tylnym napędem). Zbagatelizowanie znaku C-18 może skończyć się 200-złotowym mandatem, punktem karnym i zakazem kontynuowania jazdy do czasu poprawy warunków na drodze.

Kodeks drogowy uprawnia do stosowania łańcuchów przeciwpoślizgowych również poza drogami objętymi znakiem C-18. Warunek – droga musi być pokryta grubą warstwą śniegu lub lodu. Gdy warunki drogowe poprawią się i wjedziecie na asfalt – musicie je zdjąć, dla bezpieczeństwa i komfortu oraz po to, by nie niszczyć drogi.

Wybierając się na ferie zimowe, zwłaszcza za granicę, warto mieć w aucie wystarczającą liczbę kompletów łańcuchów, bo np. we Francji, Austrii, Włoszech i Szwajcarii istnieje obowiązek jazdy z łańcuchami, szczególnie w rejonach pokrytych śniegiem. Wymóg ten dotyczy zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Jak są zbudowane łańcuchy przeciwpoślizgowe?

Łańcuchy przeciwpoślizgowe to w większości przypadków oplot z ogniw wykonanych z wysokiej jakości stali. Na rynku znajdziecie także modele tekstylne, lżejsze, ale niekoniecznie tak skuteczne jak modele konwencjonalne.

Łańcuchy różnią się w zależności od ich przeznaczenia. Odmienne będą dla pojazdów osobowych, ciężarowych i dostawczych. Różnice będą także dla aut z normalnym i obniżonym zawieszeniem. Jeśli więc ktoś posiada np. mocne auto z napędem na cztery koła, to i łańcuchy powinny być dobrane do parametrów pojazdu.

Jak zakładać łańcuchy?

Montaż może być bolączką dla początkujących użytkowników, dlatego jeszcze przed wyjazdem w góry warto poćwiczyć ich zakładanie i zdejmowanie na parkingu, zgodnie z instrukcją producenta. Naprawdę, możecie uniknąć przykrych rozczarowań i przede wszystkim długotrwałego postoju w zimnie czy w niebezpiecznym miejscu (np. wzniesienie podczas śnieżycy).

Bardzo ważne po założeniu łańcuchów jest ich napięcie. Nie mogą być zbyt luźne, dlatego po przejechaniu 50 metrów od założenia powinno się zatrzymać i kontrolnie sprawdzić mocowanie. W przypadku wersji z automatycznym napinaczem taka weryfikacja jest zbędna.

Jak jeździć z łańcuchami?

Jeśli wiecie, że na drodze jest sporo śniegu, ale ubitego i rozjeżdżonego, to wystarczającym wyborem będą łańcuchy tekstylne, które dobrze się sprawdzają w takich warunkach. Ich zaletą jest waga, łatwość czyszczenia i przechowywania. Dostosowane są do aut z niskim profilem opon, w których jest mało miejsca między nadkolem a oponą. Trzeba jednak pamiętać, żeby nie zjeżdżać w nich na suchy asfalt, bo łatwo je przetrzeć.

Uwaga! W krajach, gdzie łańcuchy są obowiązkowych elementem wyposażenia w porze zimowej, może się zdarzyć, że [b]łańcuchy tekstylne zostaną zanegowane przez służby mundurowe[/b].

W gorszych warunkach drogowych, w wysokim, kopnym śniegu i lodzie najlepiej sprawdzą się łańcuchy klasyczne. Dzięki konstrukcji ze stali kierowca znacznie lepiej panuje nad pojazdem.

Należy także pamiętać, że w łańcuchach trzeba jechać wolniej i zachowawczo, by ich nie zniszczyć oraz w trosce o bezpieczeństwo. W praktyce nie powinno się przekraczać prędkości 40 km/h. W trakcie jazdy z łańcuchami powinno się unikać gwałtownego hamowania i ruszania. Co kilka kilometrów warto także się zatrzymać i sprawdzić ich napięcie na kołach.

Ile kosztują łańcuchy na koła?

Łańcuchy to inwestycja w bezpieczeństwo, dlatego lepiej wybrać certyfikowany produkt – lepszej jakości i mocniejszy, który nie przysporzy problemów i nie ulegnie zniszczeniu po pierwszej jeździe. Zanim jednak kupi się dany model, powinno się sprawdzić, czy w instrukcji pojazdu producent dopuszcza montaż łańcuchów dla ogumienia zastosowanego w pojeździe.

Wybierając właściwy model, należy się zastanowić nad warunkami, w jakich przyjdzie podróżować. Jeśli wybieracie się w miejsce, gdzie panują utrudnione warunki pogodowe i drogowe, to lepiej od razu zainwestować w dobrej jakości komplet łańcuchów.

Ceny najtańszych łańcuchów zaczynają się od kilkudziesięciu złotych za parę. W tej samej cenie (ok. 35 zł) kupicie także plastikowe opaski antypoślizgowe na opony (10 sztuk w komplecie), które są montowane jak popularne trytytki.

Za ok. 100 zł można zakupić komplet łańcuchów na 16-calowe koła. Za 200 zł będzie to komplet klasycznych metalowych łańcuchów do auta dostawczego. Nawet blisko tysiąc złotych kosztują markowa para łańcuchów z wysokogatunkowej stali z automatycznym naciągiem. Za dobrej jakości łańcuchy tekstylne dla kół w rozmiarze od 16 do 20 cali trzeba wydać ok. 200 zł. Najtańsze materiałowe łańcuchy to koszt ok. 60 zł.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
645 km nowych płatnych dróg. Idą zmiany w e-TOLL-u
645 km nowych płatnych dróg. Idą zmiany w e-TOLL-u
Wideo: Jechała pod prąd na S7. Nie wiedziała, jak do tego doszło
Wideo: Jechała pod prąd na S7. Nie wiedziała, jak do tego doszło
Były szef Stellantis znów zaskakuje. Twierdzi, że Tesla może zniknąć z rynku
Były szef Stellantis znów zaskakuje. Twierdzi, że Tesla może zniknąć z rynku
Wraca problem z półprzewodnikami. Producenci samochodów w kryzysie
Wraca problem z półprzewodnikami. Producenci samochodów w kryzysie
Nowe Renault Clio wjeżdża do Polski. Ile kosztuje?
Nowe Renault Clio wjeżdża do Polski. Ile kosztuje?
Osobówka zderzyła się z karetką. Kierowca zignorował znak
Osobówka zderzyła się z karetką. Kierowca zignorował znak
Subaru prezentuje nowe koncepcje STI na Japan Mobility Show 2025
Subaru prezentuje nowe koncepcje STI na Japan Mobility Show 2025
Piękna hybryda z wanklem i ciekawy mieszczuch - koncepty Mazdy debiutują w Japonii
Piękna hybryda z wanklem i ciekawy mieszczuch - koncepty Mazdy debiutują w Japonii
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Kia PV5 z rekordem Guinnessa. Tyle przejechała na jednym ładowaniu
Nowa Toyota Corolla zaskoczy nie tylko wyglądem. Wiemy, kiedy debiut
Nowa Toyota Corolla zaskoczy nie tylko wyglądem. Wiemy, kiedy debiut
Lexus LS już nie będzie sedanem. Koncepty pokazują, czego się spodziewać
Lexus LS już nie będzie sedanem. Koncepty pokazują, czego się spodziewać
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego