Lancia również na sportowo. Włosi reaktywują serię HF i odświeżają logo
Za pomocą liter HF oraz loga z pędzącym słoniem Lancia będzie oznaczać najmocniejsze edycje swoich nadchodzących modeli. Po raz pierwszy usportowioną wersję ujrzymy już w nowym Ypsilonie, a mocniejszy silnik zrobi z niego prawdziwego hot hatcha.
Kilkuletni proces wskrzeszania Lancii zaczyna się dopełniać. Po raz pierwszy od 13 lat włoska marka zaprezentowała nową konstrukcję — nową generację znanego dość dobrze modelu Ypsilon.
Samochód stawia na wyjątkową stylistykę zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, a przy okazji będzie również pierwszym autem elektrycznym w historii Lancii. Jednostka o mocy 156 KM połączona jest z akumulatorem o pojemności 51 kWh, co ma dać zasięg do 403 km. Na wybranych rynkach spotkamy jednak do tego szeroko dostępny silnik benzynowy 1.2 PureTech.
Nowa Lancia Ypsilon zadebiutuje w Belgii i Holandii w połowie 2024 r., zaś w kolejce z uwagi na konieczność odbudowy sieci dealerskiej po wieloletniej zapaści czekają też Francja, Niemcy i Hiszpania. Teraz zaś dowiedzieliśmy się, że w 2025 r. do sprzedaży trafi również Lancia Ypsilon HF. Ale zaraz, czym właściwie jest to HF?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy kontakt z Ferrari 296 GTB. Ma 830 KM i... gniazdko na wtyczkę
Słoń symbolem prędkości, czyli Lancia wskrzesza serię HF
Już od 1960 r. Włosi z pomocą liter HF oznaczali swoje najmocniejsze auta, a najbardziej zagorzali fani założyli klub "Lancia Hi-Fi". Trzy lata później utworzono zespół HF Lancia Racing Team, który z sukcesami wystawiał w rajdach takie samochody, jak Fulvia HF, Stratos HF czy Lancia HF.
Teraz Lancia wraca do korzeni i subtelnie odświeżyła logo HF, przy okazji przywracając do życia swoją serię sportową. Identyfikacja wizualna stawia na biel, czerń i czerwień. Na pierwszym planie, gdzie litery HF są tłem, znajduje się zaś pędzący słoń.
Według legendy, zwierzę to zostało wybrane jako talizman marki już w latach 50. przez syna Vincenzo Lancii (ówczesnego dyrektora generalnego marki), Gianniego. Miało chodzić o fakt, że słoń, który rozpoczął galop, jest nie do zatrzymania i dokładnie tak miały podczas wyścigów zachowywać się samochody z Italii. Potem z pomocą koloru czerwonego podkreślono również rolę słonia jako symbolu szczęścia.
Wspomniana Lancia Ypsilon HF otrzyma silnik elektryczny o mocy 240 KM, który zapewni sprint od zera do 100 km/h w czasie zaledwie 5.8 sekundy. Na rynek trafi więc zapewne całkiem przyjemny pod kątem osiągów hot hatch, chociaż z tą deklaracją warto jeszcze poczekać — jednostka napędowa to jedyny szczegół, jaki na ten moment znamy.
Zarysowanie tła historycznego w kontekście rajdów nie zostało tu umieszczone bez powodu. Podczas prezentacji odświeżonego loga gamy HF dyrektor generalny Lancii Luca Napolitano potwierdził, że marka snuje plany o powrocie do swoich motorsportowych korzeni — rajdów. Na pytanie o to, czy tak się stanie, Napolitano odpowiedział krótkim: "pracujemy nad tym".