Poradniki i mechanikaKierunkowskaz przy wyprzedzaniu. Kierowcy często popełniają ten błąd

Kierunkowskaz przy wyprzedzaniu. Kierowcy często popełniają ten błąd

Wyprzedzanie to jeden z najniebezpieczniejszych manewrów wykonywanych przez kierowców i jak każdy manewr powinno być sygnalizowane kierunkowskazami. Warto wiedzieć, jak robić to prawidłowo.

Wyprzedzanie należy sygnalizować kierunkowskazem (zdjęcie ilustracyjne)
Wyprzedzanie należy sygnalizować kierunkowskazem (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © YOUTUBE.COM/STOPKLATKA
Aleksander Ruciński

25.10.2021 | aktual.: 20.09.2024 10:44

Kierunkowskazy to bez wątpienia jeden z najprostszych, ale i najważniejszych elementów wyposażenia pojazdu. Pozwalają bowiem informować innych uczestników ruchu o naszych zamiarach i planowanych manewrach, co zdecydowanie ma wpływ na bezpieczeństwo i płynność jazdy. Niestety, nie wszyscy robią właściwy użytek z kierunkowskazów.

Z pewnością nie raz widzieliście na drodze kierowcę, który w żaden sposób nie sygnalizował wykonywanych manewrów albo robił to w nieprawidłowy sposób. Jeden z najczęściej popełnianych błędów związanych z kierunkowskazami dotyczy manewru wyprzedzania.

Jak wynika z Prawa o Ruchu Drogowym, kierunkowskazów powinniśmy używać, gdy zmieniamy kierunek jazdy lub pas ruchu - "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru" (Rozdział 3 - Ruch pojazdów, Oddział 4, Art. 22.5).

Zgodnie z powyższym, prawidłowo przeprowadzony manewr wyprzedzania powinien przebiegać według schematu: włączenie lewego kierunkowskazu, zmiana pasa ruchu, wyłączenie kierunkowskazu, wyprzedzanie pojazdu, włączenie prawego kierunkowskazu, powrót na właściwy pas ruchu.

Wielu kierowców zdaje się o tym zapominać, wykonując manewr wyprzedzania ze stale włączonym kierunkowskazem, co może być błędnie odczytywane przez innych uczestników ruchu — na przykład jako zamiar skrętu w lewo.

Niewłaściwe sygnalizowanie manewrów, z perspektywy innych uczestników ruchu, z pewnością jest mniej szkodliwym przewinieniem niż całkowity brak sygnalizowania. Warto jednak pamiętać, że jedno i drugie zgodnie z taryfikatorem jest zagrożone mandatem w wysokości 200 zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)