Kia Carnival Hi Limousine przewiezie w luksusie aż 7 osób, a do tego ma V6 pod maską

Nowy Carnival, na niektórych rynkach dostępny także pod nazwą Sedona, w Korei doczekał się ekstremalnie luksusowego wydania Hi Limousine, które może być ciekawą, bardziej praktyczną alternatywą dla długich sedanów.

Luksusowy mikrobus jest dostępny wyłącznie w Korei Południowej.Luksusowy mikrobus jest dostępny wyłącznie w Korei Południowej.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Świetnie wyposażone i komfortowe mikrobusy zaprojektowane z myślą o przewozie większej liczby osób są w Azji całkiem popularne. Wystarczy wspomnieć chociażby Toyotę Alphard czy Nissana Elgranda. Teraz do tego grona dołącza również Kia Carnival Hi Limousine, która będzie dostępna wyłącznie na rodzimym, koreańskim rynku.

Różnice w stosunku do zwykłego Carnivala można dostrzec już na pierwszy rzut oka. Auto wyróżnia się bowiem podwyższonym dachem i dodatkowymi stopniami po bokach nadwozia, ułatwiającymi zajmowanie miejsc w kabinie. Samo wnętrze kusi natomiast przestrzenią i bogatym wyposażeniem.

Carnival jest w stanie pomieścić kierowcę i 6 pasażerów, przy czym ci siedzący w drugim rzędzie mogą liczyć na kapitańskie fotele z pełną regulacją. Nie brakuje również 21,5-calowego monitora z dostępem do pokładowych multimediów. Standardem jest też oczyszczacz powietrza i nastrojowe oświetlenie LED.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Pasażerowie potrzebujący prywatności mogą skorzystać również z eleganckich zasłon, które przypominają nieco limuzyny sprzed lat. Trochę kłócą się z nowoczesną stylistyką nadwozia i wnętrza, lecz pamiętajmy, że azjatyckie gusta są dość specyficzne.

Miejsce pracy kierowcy także nie daje powodów do narzekań. Tym bardziej, że auto zostało wyposażone w szereg systemów wsparcia, wliczając w to aktywny tempomat, asystent pasa ruchu, system wykrywania pieszych i rowerzystów, czy monitorowanie otoczenia.

W rodzimej Korei Carnival Hi Limousine jest napędzany 3,5-litrowym benzyniakiem o mocy 294 KM. Za tak skonfigurowane auto trzeba wyłożyć równowartość około 206 tys. zł.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/11] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony