Peugeot 205 T16: rajdowy szczęśliwy numerek

Model 205 był największym sukcesem handlowym Peugeota w latach 80, zaś jego wersja na sterydach, 205 GTi, uznawana jest obecnie za jeden z najlepszych małych samochodów sportowych XX wieku. Powstała jednak jeszcze bardziej wyczynowa seria tego popularnego modelu: cywilna rajdówka 205 T16 z napędem na obie osie. Wyprodukowane tylko w 200 egzemplarzach auto, uznawane za jedną z ikon lat 80-tych, należy obecnie do najbardziej poszukiwanych wśród majętnych kolekcjonerów.

Peugeot 205 T16: rajdowy szczęśliwy numerek
Platforma Autokult

23.09.2014 | aktual.: 23.09.2014 14:18

Informacja prasowa

Zaprezentowany przez Peugeota w lutym 1983 roku model 205 był konkurencją dla popularnej „Piątki” Renault oraz dla Fiata Uno. Sposobem na to, aby nowe auto wybiło się na tle produkcji rywali, miały być rajdy samochodowe. Problemem był tylko wprowadzony w 1982 roku nowy regulamin FIA rajdowej Grupy B, który bardzo wysoko stawiał poprzeczkę samochodom biorącym udział w wyścigach, na dodatek włoska Lancia i niemieckie Audi dysponowały o wiele większymi i mocniejszymi samochodami typu coupe. Aby mały Peugeot mógł im stawić czoła, w Sochaux powstała jego nowa wersja, model Turbo 16 (nazywany też T16), który tylko z wyglądu przypominał Peugeota 205, a naprawdę był wyczynowym pojazdem z silnikiem umieszczonym centralnie i napędem na cztery koła.

Tworzenie Turbo 16 nadzorował Jean Todt, wówczas dyrektor programu wyścigowego Peugeota, później zaangażowany w Formułę 1 i pracę dla Ferrari. Rajdowa wersja dysponowała karoserią z kevlaru oraz silnikiem o wewnętrznym oznaczeniu XU8T o pojemności 1,8 litra i mocy ponad 360 koni mechanicznych.

Ważące tylko 940 kilogramów auto okazało się fantastyczną maszyną wyścigową. W 1984 roku Peugeot wystawił Turbo 16 tylko w pięciu rajdach, chcąc przetestować jego możliwości. Fakt, iż auto wygrało trzy z nich był zaskoczeniem dla firmy, a także dla konkurencji. W kolejnym roku T16 brał udział już we wszystkich rajdach mistrzostw świata. Sezon zakończył się zdobyciem przez firmę z Sochaux tytułu najlepszego producenta, zaś kierujący samochodem Tomo Salonen został mistrzem świata. Rok później T16 powtórzył ten sukces, z tym, że najlepszym kierowcą okazał się Juha Kankkunen, bo tym razem Salonen był trzeci.

Obraz

Jednak rok 1986 rok zakończył udział samochodów zaliczanych do Grupy B w wyścigach. Auta z napędem na cztery koła dysponujące mocą często przekraczającą 400 koni okazały się zbyt niebezpieczne dla publiczności i kierowców. Peugeot 205 T16 kontynuował karierę rajdową w imprezach terenowych, między innymi w rajdzie Paryż-Dakar. Juha Kankkunen prowadzący rajdową dwieściepiątkę wygrał tę prestiżową imprezę dwa lata z rzędu, w 1987 i 1988 roku.

Do homologacji rajdowej Grupy B potrzebne było wyprodukowanie minimum 200 sztuk modelu, na którym bazowało rajdowe auto. Ze względu na zbyt duża rozbieżność konstrukcyjna między seryjną 205 a modelem Turbo 16, Peugeot zmuszony był wyprodukować cywilną wersję tego wyczynowego samochodu. W 1984 roku powstała więc specjalna seria 205 T16 serie 200 wyposażona w bardzo podobną jednostkę silnikową, co model rajdowy, jednak z mocą zmniejszoną do 200 koni mechanicznych. Zachowany został napęd na cztery koła oraz centralnie umieszczony silnik, za to wnętrze było bardzo podobne to tego dostępnego w zwyczajnej 205, z wyjątkiem ogromnych zegarów oraz dwóch zbiorników paliwa zamontowanych pod przednimi siedzeniami. Nie było także tylnych siedzeń i bagażnika.

Jedno z takich aut – egzemplarz o numerze 117, widoczny na zdjęciu – został wystawiony na aukcji w Londynie. Jego przebieg wynosił zaledwie 1 700 km, czyli auto praktycznie było nieużywane. I zapewne ten fakt sprawił, że został kupiony za 156,8 tys. funtów. To znacznie powyżej zarówno oczekiwań firmy RM Auctions, która prowadziła licytację. Jej eksperci wycenili samochód na 90-100 tys. funtów, bazując na rynkowych wycenach, wynoszących od 100 do 120 tys. euro.

Informacja prasowa

źródło: Lion's Bank

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)