Nowe Ferrari F12berlinetta już jest! [aktualizacja]
Nowa konstrukcja, nowy wygląd, supermocny silnik i zaskakująca nazwa. Tak w największym skrócie można opisać następcę Ferrari 599 GTB Fiorano, nowego potwora z Maranello – model F12berlinetta!
Ferrari 599 produkowane było od 2006 roku i przyszedł już czas na jego zmianę. Od dłuższego czasu w Internecie pojawiały się różne informacje na temat nowego topowego samochodu z Maranello. Początkowo plotkowano nawet, że nowy bolid będzie miał napęd hybrydowy, ostatecznie Ferrari zdementowało te pogłoski. Dzisiaj wiemy już dużo więcej, bo o godzinie 13:00 nastąpiła prezentacja F12berlinetty.
Nowe auto ma zaskakującą nazwę. Większość osób spodziewała się oznaczenia 620 GT, a tu niespodzianka – F12berlinetta. Trudno się nie domyślić, co znaczą poszczególne człony nazwy, ale trzeba przyznać, że wygląda ona co najmniej nietypowo. A jak wygląda nowy supersamochód?
Już wcześniej wyciekły zdjęcia F12, ale takie, na których widać głównie przednią część Ferrari. Po prezentacji można powiedzieć, że przód i profil są zgodne z wizualizacjami. Przednia część przypomina nieco model FF, szczególnie światła i wlot powietrza. Ciekawie rozwiązano kształt pokrywy silnika, która jakby zawija się na boki przed drzwiami – zastosowano w niej interesujące rozwiązanie, ale o tym dalej.
Bok nie zaskakuje w zasadzie niczym, warto jednak odnotować, że Ferrari zrezygnowało z charakterystycznego dla 599 GTB rozwiązania „odstających” od okien tylnych słupków. Tutaj wszystko wygląda klasycznie. W linii okien można się dopatrzyć starszego modelu – 550 Maranello.
Ferrari F12Berlinetta Design
Za to tył F12berlinetty z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu. Po pierwsze tylny zwis jest dość krótki, co w połączeniu z daleko sięgającą tylną szybą sprawia wrażenie, że tyłek tego Ferrari jest nieco za ciężki. Włosi wzorem 599 GTB pozostali przy pojedynczych tylnych światłach. Pokrywę bagażnika wieńczy niewielka listwa.
Auto ma bardzo niski współczynnik oporu powietrza wynoszący 0,3 (w samochodach sportowych to bardzo mało), a przy prędkości 200 km/h jest dociskane z siłą 1200 N (mówiąc bardziej obrazowo, jest cięższe o 123 kg). To wynik o 76% lepszy niż w poprzedniku.
Aby zwiększyć docisk do jezdni, Ferrari zastosowało sprytne rozwiązanie nazwane Aero Bridge. Polega ono na skierowaniu strugi opływającego wóz powietrza na boki. Pokrywa silnika została zaprojektowana tak, że rozgarnia powietrze na boki i kieruje je do otworów na krawędzi maski. Gaz wydostaje się bocznymi wylotami, a następnie jest kierowany na tylne błotniki. W ten sposób zmniejsza się siła unosząca F12berlinettę do góry.
Drugą ciekawostką jest system Active Brake Cooling, czyli system aktywnego chłodzenia hamulców. W mniejsze wloty znajdujące się na szczycie przedniego zderzakospojlera służą do chłodzenia ceramicznych tarcz hamulcowych. We wlotach tych znajdują się przesłony otwierające się tylko w razie potrzeby. Przy przyspieszaniu i szybkiej jeździe są zamknięte, zmniejszając w ten sposób opór aerodynamiczny. Rozwiązanie to jest dobrze znane z różnych wozów wyścigowych, np. bolidów DTM należących do Klasy 1 (połowa lat 90.)
Jeśli spojrzeć na F12 z boku, można odnieść wrażenie, że jest ono bardziej kompaktowe od 599 GTB. Tak jest w rzeczywistości, ale różnica w długości jest minimalna (zaledwie 47 mm). Ferrari podkreśla, że zmniejszyło rozstaw osi, dzięki czemu wóz będzie prowadził się znacznie lepiej niż poprzednik. Oczywiście to tylko jedna z wielu różnic w porównaniu z 599. Projektanci zmienili tylne zawieszenie, które w połączeniu z nową skrzynią biegów zajmuje znacznie mniej przestrzeni, dzięki czemu możliwe było skrócenie samochodu.
Ponownie zastosowano amortyzatory wypełnione cieczą magnetoreologiczną, które dostosowują swoją charakterystykę do warunków na drodze. Są oczywiście systemy znane z innych Ferrari – ABS, ESP, E-Diff czy też F1-Trac.
Pozostawiono układ napędowy typu transaxle, czyli taki, w którym silnik znajduje się z przodu, a skrzynia biegów z tyłu. To pozwoliło zachować dobry rozkład nacisków na osie. 54% wagi przypada na tylne koła. Jeszcze nie ma konkretnych informacji o skrzyni biegów, ale wiadomo, że jest to urządzenie dwusprzęgłowe ze sprzęgłami zaprojektowanymi specjalnie do tego wozu. Przypuszczam, że biegów jest siedem. Zmienia się je dźwigienkami umieszczonymi za kierownicą.
Nowe zawieszenie i skrzynia biegów mają niżej umieszczone środki masy. Podobnie jest z obniżonymi w stosunku do Fiorano siedzeniami i nową jednostką napędową. Wszystko razem sprawia, że środek ciężkości F12 znajduje się niżej niż w 599, co przekłada się także na pewniejsze prowadzenie nowego modelu.
Włosi zaprojektowali zupełnie nową strukturę nośną, wykorzystując 12 różnego rodzaju stopów. Udało się im zwiększyć sztywność auta o 20%, zmniejszając jednocześnie jego masę własną. Ferrari podkreśla, że nowy bolid jest o 70 kg lżejszy od 599 GTB i waży 1525 kg, ale… No właśnie. Jest to masa auta suchego, czyli pozbawionego wszelkich płynów i wyposażonego w „opcje zmniejszające masę”. Co kryje się pod tym hasłem? Trudno powiedzieć. Gdyby odnosić to do poprzedniego modelu, to chodziłoby z pewnością o ceramiczne tarcze hamulcowe, ale nie wyobrażam sobie, by nie były one standardem w F12. Pewnie wkrótce dowiemy się, o co chodzi.
Zachowując proporcje z Ferrari 599 GTB, można określić masę gotowego do jazdy F12berlinetta na około 1675-1720 kg. Jaka ona jest dokładnie, z pewnością okaże się podczas pierwszych testów.
Ferrari F12berlinetta Alonoso and Massa
A teraz wisienka na torcie, czyli silnik. Jest to jednostka napędowa znana z modelu FF, czyli silnik V12 o kącie rozwidlenia rzędów cylindrów wynoszącym 65%. Wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa motor ma objętość skokową wynoszącą niemal 6,3 l. Średnica cylindra jest znacznie większa niż skok tłoka. Dzięki temu udało się osiągnąć dobre napełnianie cylindrów, a co za tym idzie - wysoki objętościowy wskaźnik mocy. Do tego dochodzą jeszcze wysokie obroty maksymalne wynoszące aż 8700 obr./min – to o 700 obr./min więcej niż w silniku Ferrari FF.
Oczywiście na tym cierpi maksymalny moment obrotowy, ale w takim wozie jak F12 ma on mniejsze znaczenie. Zresztą jego wartość i tak jest imponująca, bo wynosi 690 Nm przy 6000 obr./min. Przy tym 550 Nm jest dostępne już przy 2500 obr./min. Moc maksymalna wynosi aż 740 KM przy 8500 obr./min. Takie parametry silnika sprawiają, że jest to najmocniejsze seryjnie produkowane Ferrari w historii (Enzo miało 660 KM).
Według producenta F12berlinetta od 0 do 100 km/h przyspiesza w zaledwie 3,10 s, a do 200 km/h rozpędza się w 8,50 s, więc jest godnym rywalem dla Aventadora. Prędkość maksymalna przekracza 340 km/h. Do tego auto dokłada argument w postaci czasu wynoszącego 1:23 min na torze Fiorano. To najlepsze osiągnięcie wśród ulicznych Ferrari.
Na koniec rzut oka do wnętrza najnowszego dzieła z Maranello. Kabina pojazdu wygląda jak na Ferrari wręcz klasycznie. Główną jej część zajmują mocno wyprofilowane, obszyte skórą fotele. Podobnie jak siedzenia deskę rozdzielczą oraz drzwi pokryto tym szlachetnym materiałem. Nie zabrakło też włókna węglowego, które jest w wielu miejscach, np. na kole kierownicy.
Cena F12 jest jeszcze nieznana, tak jak wszystkie parametry techniczne tego wozu. Na razie udostępniono tylko kilka oficjalnych zdjęć. Wraz z pojawianiem się kolejnych informacji i fotografii temat będzie aktualizowany.
[aktualizacja 1 marca 2012]
Zdecydowałeś już, że kupisz F12berlienttę? A może nie jesteś jeszcze przekonany co do wyboru koloru nadwozia i wnętrza? Konfigurator na stronie Ferrari pomoże Ci wybrać najlepszą wersję. Podczas konfigurowania swojego bolidu można wybierać spośród dwóch specjalnych kolorów, siedmiu normalnych - w tym Rosso Scuderia, w którym każde Ferrari prezentuje się doskonale, dziewięciu metalizowanych oraz dziesięciu, które kładzione były na klasycznych modelach włoskiej firmy.
Do tego jest możliwość wybrania jednego z trzech kolorów felg i kilku barw zacisków hamulcowych. We wnętrzu dostępne są tylko dwie konfiguracje.
[aktualizacja 2 marca 2012]
Ferrari udostępniło kolejne filmiki z F12berlinettą w roli głównej. Na jednym z nich można posłuchać wspaniałego dźwięku silnika, a na pozostałych dwóch podejrzeć, jak pracowali styliści i inżynierowie przy budowie tego samochodu.
F12berlinetta - Focus on the chassis
F12berlinetta - Focus on design and styling
[aktualizacja 6 marca 2012]
Ferrari udostępniło kolejne filmiki, w których pokazuje m.in. zasadnicze różnice między starszym modelem 599 GTB a najnowszym F12, zasadę działania rozwiązania aerodynamicznego Aero Brigde czy też wymienia systemy elektroniczne pomagające w prowadzeniu włoskiego bolidu.
F12berlinetta - Focus on aerodynamics
F12berlinetta - Focus on layout
F12berlinetta - Focus on the engine
F12berlinetta - Focus on vehicle dynamics
[aktualizacja 7 marca 2012]
Dzisiaj pakiet fotografii Ferrari F12berlinetta prosto z salonu w Genewie. Wreszcie samochód można zobaczyć na normalnych zdjęciach wśród innych aut.
Dane techniczne
- Typ: V12, 65supo/sup
- Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 6262 cmsup3/sup
- Moc maksymalna: 740 KM przy 8500 obr./min
- Objętościowy wskaźnik mocy: 118,17 KM/l
- Maksymalny moment obrotowy: 690 Nm przy 6500 obr./min
- Skrzynia biegów: zautomatyzowana, dwusprzęgłowa
- Typ napędu: na tylne koła
Hamulce i koła
- Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, ceramiczne
- Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, ceramiczne
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1525 kg (sucha z opcją „odchudzania”)
- Długość: 4618 mm
- Szerokość: 1942 mm
- Wysokość: 1273 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,10 s
- Przyspieszenie 0-200 km/h: 8,50 s
- Prędkość maksymalna: ponad 340 km/hblock position=\inside6259/block
Źródło: Ferrari • WCF (foto z Genewy)