Test wideo: BMW X2 sDrive20i – trzy cylindry za grillem z X5 M 

BMW postanowiło gruntownie odmienić X2. Powodem raczej nie była kiepska sprzedaż, bowiem pierwsza generacja znalazła w ciągu 5 lat 400 tys. nabywców. Ale najwyraźniej BMW uznało, że X2 przyda się więcej wyrazistości i awangardowego stylu większych SUV-ów coupe.

X2 stało się teraz miniaturą X6 i jest o 5,5 cm dłuższe od bratniego X1. Z kolei w porównaniu z poprzednikiem nadwozie jest aż o 19 cm dłuższe, chociaż rozstaw osi zwiększył się tylko o 2 cm. Przyrost gabarytów wynika nie tylko z chęci uzyskania sylwetki z dużą, mocno pochyloną tylną szybą, lecz przede wszystkim z konieczności wygospodarowania miejsca na akumulator – X2 występuje bowiem nie tylko z silnikami spalinowymi, lecz także z napędem elektrycznym, jako iX2.

BMW Postawiło na wyraźne zróżnicowanie X1 i X2, mimo że pod spodem tkwi ta sama technika napędu i praktycznie ta sama deska rozdzielcza: już bez pokrętła iDrive, ale za to z najnowszą generacją multimediów BMW OS9. Możliwości tego systemu i liczba ikon w menu mogą być szokiem dla kierowców przesiadających się z poprzedniej generacji kompaktowych BMW. A po pewnym okresie przyzwyczajenia i tak pozostaje pytanie: kiedy grać w te wszystkie gry dostępne w ramach platformy Air Console?

Za dużym podświetlanym grillem przypominającym ten z mocarnego BMW X5 M w podstawowej wersji X2 sDrive20i pracuje trzycylindrowy, benzynowy silnik 1.5 turbo z układem miękkiej hybrydy. Energiczny układ osiąga łączną moc 170 KM. Przednionapędową platformę i trzycylindrowe silniki wykorzystywał także poprzednik – widać ten przepis się dla BMW sprawdza. Ale jak sprawuje się ta jednostka w niemałym już nowym crossoverze? Wrażenia z jazdy, pomiary spalania i inne subiektywne odczucia przedstawiam w teście wideo.