Seria Terminatora zawsze była napakowana efektownymi pościgami. Tym razem nie będzie inaczej.
Były ciężarówki, samochody, motory crossowe, śmigłowce. Każda część utrzymana w iście hollywoodzkim stylu. Przyznamy chyba, że dwójka miała klimat, którego nie udało się powtórzyć. I pewnie się już nie da.
Seria Terminatora zawsze była napakowana efektownymi pościgami. Tym razem nie będzie inaczej.
Były ciężarówki, samochody, motory crossowe, śmigłowce. Każda część utrzymana w iście hollywoodzkim stylu. Przyznamy chyba, że dwójka miała klimat, którego nie udało się powtórzyć. I pewnie się już nie da.
Najnowsza odsłona Terminatora będzie się nazywać Salvation. I tutaj sprawy pójdą jeszcze dalej. Efekty specjalne będą większe, bardziej atrakcyjne. Tego można być pewnym. Film zadebiutuje w maju 2009 roku. A wystąpią w nim, oprócz garstki aktorów, maszyny. W tym pojazdy stworzone przez sztuczną inteligencję. Pojawi się nawet... Moto-Terminator! Możecie go zobaczyć na zdjęciu. Cóż, wygląda dość okazale.