Samochody posłów niezrzeszonych [część 1]

Grono posłów niezszerzonych jest bardzo różnorodne. Znajdują się w nim politycy, którzy sami odeszli z partii lub zostali wyrzuceni. Nieraz należą do ugrupowań i stowarzyszeń znajdujących się poza Parlamentem.

Poraz raz kolejny listę samochodów opracowaliśmy na bazie oświadczeń majątkowych posłów. Muszą w nich informować o mieniu ruchomym o wartości powyżej 10 000 zł.

Ludwik Dorn w czasach PRL działał w Komitecie Obrony Robotników. Był członkiem NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był poszukiwany listem gończym.

Dorn pracował w kancelarii Lecha Wałęsy, ale odszedł po tym, jak prezydent popadł w konflikt z braćmi Kaczyńskimi. Został wiceprzewodniczącym Porozumienia Centrum.

Jako kandydat tej partii startował z listy AWS do Sejmu w 1997 r. Od tego czasu nieprzerwanie sprawuje mandat posła.

Za rządów Prawa i Sprawiedliwości był wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych i administracji, zaś następnie marszałkiem Sejmu. W 2008 r. został usunięty z PiS, jednak trzy lata później był kandydatem tego ugrupowania w wyborach parlamentarnych.

W obecnej kadencji Sejmu był członkiem klubu parlamentarnego Solidarna Polska. Obecnie jest posłem niezrzeszonym.

Ludwik Dorn wpisał do oświadczenia majątkowego dwa samochody. Pierwszy z nich to Opel Astra III w nadwoziu kombi z 2009 r. Tego typu auta na rynku wtórnym są wyceniane na 15 500 - 29 000 zł.

Drugi samochód polityka to Peugeot 206 z 2002 r. Dorn zaznaczył, że pojazd ma pod maską wysokoprężną jednostkę HDi. Modele z drugiej ręki kosztują od 5500 do 8500 zł.

Anna Grodzka to pierwsza osoba transpłciowa, która dostała się do polskiego Sejmu. W 2011 r. jako kandydatka Ruchu Palikota zdobyła w okręgu krakowskim 19 451 głosów.

Wcześniej należała do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Była współzałożycielką Fundacji Trans-Fuzja. W 2012 r. odebrała nagrodę Fundacji im. Izabeli Jarugi-Nowackiej "Okulary Równości" w kategorii "Prawa mniejszości i przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na wiek, rasę, pochodzenie etniczne, religię, wiarę lub jej brak, niepełnosprawność albo orientację seksualną".

Gordzka przewodniczy w Sejmie Parlamentarnemu Zespołowi Zrównoważonego Rozwoju Społecznego - "Społeczeństwo FAIR", a także Zespołowi Parlamentarnemu Równości Kobiet i Mężczyzn. W czerwcu 2014 r. ogłosiła, że odchodzi z Twojego Ruchu i przechodzi do Partii Zielonych. Została wykluczona z klubu parlamentarnego TR.

Anna Grodzka jest właścicielką modelu Fiat Croma z 2006 r. Posłanka wpisała, że samochód jest wyposażony w jednostkę 1,9 TDI. Zapewne chodziło jej o diesla Multijet. Za takie auto trzeba obecnie zapłacić 15 000 – 19 000 zł.

Adam Hofman w trakcie studiów politologicznych na Uniwersytecie Wrocławskim był członkiem NZS i przewodniczącym Forum Studentów UWr. Już jako członek PiS w 2004 r. bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego. Rok później po raz pierwszy zdobył mandat poselski. Przewodniczył Komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego.

W 2010 r. został rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości. W listopadzie 2014 r. został wyrzucony z PiS w związku z tzw. aferą madrycką.

Hofman napisał w oświadczeniu, że jest posiadaczem Renault Megane z 2004 r. Wg posła samochód jest warty 25 000 zł, chociaż na rynku wtórnym egzemplarze z tego rocznika nie kosztują więcej niż 19 000 zł.

Ryszard Kalisz jest z wykształcenia prawnikiem. Był ekspertem podczas obrad Okrągłego Stołu. W latach 1993-1995 był zastępcą przewodniczącego Trybunału Stanu.

W trakcie politycznej kariery pełnił szereg innych funkcji, w tym szefa Kancelarii Prezydenta RP za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w gabinecie Marka Belki. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Orderem Zasługi Republiki Włoskiej I Klasy oraz Wielkim Krzyżem Zasługi z Gwiazdą Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.

Był jednym z założycieli Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W kwietniu 2013 r. został wykluczony z tej partii. Wkrótce potem założył stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska.

Ryszard Kalisz ma Audi A6. Limuzyna z silnikiem TDI pod maską jest z rocznika 2011 r. Używane egzemplarze kosztują 90 000 – 210 000 zł.

Przemysław Wipler ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. kierował Departamentem ds. Dywersyfikacji w Ministerstwie Gospodarki, pracował w Centrum im. Adama Smitha i firmach doradczych.

Był założycielem konserwatywno-liberalnego Stowarzyszenia KoLiber, członkiem i rzecznikiem prasowym Unii Polityki Realnej, prezesem Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska.W 2002 r. bez powodzenia kandydował do warszawskiej rady miejskiej z komitetu Julii Pitery, a trzy lata później bez sukcesu do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Posłem został w 2011 r. jako kandydat PiS. Odszedł z tej partii w 2013 r. Założył stowarzyszenie "Republikanie". Współpracował z Jarosławem Gowinem przy tworzeniu Polski Razem. Obecnie jest członkiem Kongresu Nowej Prawicy.

Przemysław Wipler deklaruje, że jest posiadaczem jednego samochodu o wartości powyżej 10 000 zł. Do oświadczenia wpisał Škodę Superb z 2003 r. Modele z drugiej ręki z tego rocznika są wyceniane na 15 000 – 21 000 zł.

Marzena Wróbel jest absolwentką Wydziału Nauk Humanistycznych i Filologii Polskiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ukończyła też studia podyplomowe z zakresu zarządzania placówką edukacyjną w Bałtyckiej Wyższej Szkole Humanistycznej. W latach 1998-2005 była dyrektorką Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Radomiu.

Należała do AWS. W latach 1998 i 2002 z powodzeniem ubiegała się o mandat radnej w Radomiu. Po raz pierwszy dostała się do Sejmu w 2005 r., już jako członkini PiS. W Sejmie VII kadencji przeszła do Solidarnej Polski. W 2014 r. opuściła to ugrupowanie.

Posłanka w ostatnich wyborach samorządowych kandydowała na urząd prezydenta Radomia. Odpadła po pierwszej turze zdobywając 9,69% głosów.

Marzena Wróbel wpisała do oświadczenia majątkowego dwa auta. Posłanka jest właścicielką Škody Octavii z 2003 r. z benzynowym silnikiem o pojemności 1,4 l. Używane egzemplarze kosztują ok. 12 000 zł.

Drugi samochód posłanki to Mitsubishi Colt z jednostką benzynową 1,3 l z 1998 r. Posłanka poinformowała o pojeździe mimo tego, że na rynku wtórnym jest on wyceniany na 3000 – 5000 zł.