Nadchodzi nowa edycja Porsche Taycana. Czy to rekordowa wersja z Nordschleife?
Porsche zapowiedziało właśnie premierę nowej wersji Porsche Taycana. Bardzo prawdopodobne, że będzie to ten sam lub bardzo podobny samochód do tego, który został rekordzistą w legendarnym "Zielonym Piekle".
Porsche Taycan to bez wątpienia jeden z najciekawszych samochodów w całym portfolio niemieckiej marki, a także jej pierwszy model elektryczny. Mimo że jego pierwotne ogłoszenie wywołało niemałe oburzenie wśród fanów firmy ze Stuttgartu, Taycan okazał się koniec końców świetnym projektem — i pod kątem technicznym, i pod kątem sprzedażowym.
Najlepszy pod kątem osiągów Taycan, czyli odmiana Turbo S, może pochwalić się mocą aż 938 KM, co pozwala na sprint do 100 km/h od zera w czasie zaledwie 2,3 sekund! Porsche jednak wciąż mało, co widać po ostatnich miesiącach.
Niemcy pokazali to chociażby podczas testów na słynnym torze Nürburgring. Zmodyfikowane Porsche Taycan pokonało legendarną nitkę Nordschleife w czasie zaledwie 7:07. Tym samym model ten został liderem klasyfikacji elektrycznych sedanów — Tesla Model S Plaid, która do tamtej pory owy rekord dzierżyła, została pokonana o ponad 17 sekund.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Okazuje się, że rekordowa specyfikacja już niedługo trafi prawdopodobnie do sprzedaży. Porsche zapowiedziało bowiem właśnie premierę nowej wersji modelu, która ma być "najbardziej dynamiczną wersją Taycana w historii".
Na stronie wystartował licznik, którego koniec wyznaczono na 11 marca 2024 roku o godzinie 14:00 czasu polskiego. Plotki mówiły o mocy przekraczającej 1000 KM, trzecim silniku elektrycznym, a także zmniejszeniu masy. Na razie jednak próżno szukać oficjalnych informacji. Na te będzie trzeba poczekać jeszcze tylko parę dni.
