Hummer zamieniony w... karocę?!

Są ludzie, którzy potrafią pięknie malować; są tacy, którzy potrafią powalić na kolana swoim pięknym głosem; są osoby, mające możliwość pokonywania rekordów sportowych. Talentów jest wiele - każdy z nas ma swój. Inny, niepowtarzalny.

Hummer zamieniony w... karocę?!
Mateusz Gajewski

30.01.2010 | aktual.: 02.10.2022 19:57

Dla przykładu Jeremy Dean z Nowego Jorku ma swoją własną wizję. Jego zadaniem jest stworzenie dorożki, która będzie inna od wszystkich. Na wzór powozów Hoovera, jakich ludzie w USA używali w czasach Wielkiej Depresji. Wówczas zamiast tradycyjnych samochodów używano... furmanek, zrobionych z auta i ciągniętych przez żywe konie.

Dla przykładu Jeremy Dean z Nowego Jorku ma swoją własną wizję. Jego zadaniem jest stworzenie dorożki, która będzie inna od wszystkich. Na wzór powozów Hoovera, jakich ludzie w USA używali w czasach Wielkiej Depresji. Wówczas zamiast tradycyjnych samochodów używano... furmanek, zrobionych z auta i ciągniętych przez żywe konie.

Jak wiemy z brzydkiego kaczątka da się "zrobić" łabędzia, dlatego też pomysł Jeremego wcale nie wydaje się być takim szalonym.

Oto co sam autor mówi o swojej idei: *Moja własna satyryczna wizja przyszłości: dopóki nie zostaną odkryte alternatywne źródła energii oraz alternatywne źródła paliw (...) pozostanie nam tylko jedna opcja, którą będzie doczepienie konia do samochodu. Jako symbol takiego stanu zamierzam przekształcić w dorożkę albo Cadillaca Escalade lub też Hummera H2, które stały się symbolem amerykańskiej konsumpcji, arogancji i chciwości. Dorożka wciąż będzie posiadała swój styl i błysk, zachowując takie elementy jak chromowane felgi, system GPS, system audio, odtwarzacz DVD czy wyświetlacze TV. Jedyną różnicą jest to, że będzie ciągnięta przez konia. *

Przyznam szczerze, że bardzo mnie to zaciekawiło. Zobaczymy co z tego wyjdzie na końcu i jak to będzie wyglądało w ostatecznej formie. Jak tylko czegoś się dowiemy w tym temacie, to na pewno damy Wam o tym znać.[block position="inside"]9322[/block]

Źródło: autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)