Koniec opłaty recyklingowej - wzrost importu aut używanych?

Dobra wiadomość dla polskich kierowców, fatalna dla dilerów: rząd zlikwiduje 500 zł opłaty recyklingowej. Dlaczego w dobie podwyżek nasi politycy zdecydowali się na taki krok i co to właściwie przyniesie?
Nowelizacja ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji znosi opłatę, którą musiały uiszczać osoby fizyczne za sprowadzone do kraju samochody. Została ona wprowadzona w 2005 roku, jednak Komisja Europejska zakwestionowała jej słuszność. Według unijnych urzędników to koncerny samochodowe powinny ponosić koszty złomowania samochodów nienadających się już do jazdy. Dlatego aby do naszego prawa wprowadzić dyrektywę UE dotyczącą pojazdów wycofanych z eksploatacji, konieczna jest nowelizacja ustawy.
Dla kierowców to dobra wiadomość. Oznacza ona bowiem, że mogą spaść ceny samochodów używanych. Nowelizacja przepisów może poskutkować intensyfikacją importu aut do Polski. To niestety uderzy w sprzedaż samochodów nowych. Na tym nie koniec problemów. Przedstawicielstwa firm złomujących przewidują, że nastąpi rozwój szarej strefy, a już teraz 75 proc. aut wycofywanych z eksploatacji jest złomowanych nielegalnie.
Jeśli wejdą w życie przepisy, których wprowadzenie sugeruje Stowarzyszenie Dealerów Volkswagena i Audi, sprzedawcy nowych samochodów mogą spać spokojnie. Więcej informacji na temat możliwych zmian:
Zobacz również: Czy opłaca się kupować nowe opony zimowe w naszym klimacie?

Stowarzyszenie Dealerów VW i Audi w Polsce przygotowało pakiet zmian związanych z polityką państwa wobec starszych aut. Całość zostanie wpisana w pakiet ustaw i złożona w sejmie jako projekt reformy. Co grozi właścicielom aut starszym niż 12 lat?
Źródło: dziennik.pl
Ten artykuł ma 13 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze