Kolejny przeleciał nad rondem. To powoli nasz sport narodowy

Samochodowe skoki nad rondem powoli stają się naszym sportem narodowym. Kolejny przypadek odnotowano niedawno w Chorzowie. 22-latek jadący matizem nie zwrócił uwagi na oznakowanie i wjechał na rondo z dużą prędkością. Skończyło się spektakularnie.

Do zdarzenia doszło na ulicy Gałeczki w Chorzowie, a konkretniej na skrzyżowaniu Gałeczki z ulicą Ryszki. To skrzyżowanie o ruchu okrężnym, popularnie zwane rondem, z podwyższeniem umieszczonym w centralnym punkcie. O jego niebezpieczeństwach boleśnie przekonał się 22-letni obcokrajowiec.
Młody kierowca matiza z impetem wjechał na rondo, wybijając się na podwyższeniu. Niestety, krótki lot nie zakończył się miękkim lądowaniem. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w krawężnik. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Poniżej możecie zobaczyć nagranie, które szczegółowo ukazuje przebieg wypadku.
Na miejsce wezwano policję. Jak się okazało, pojazd, którym poruszał się 22-latek, od stycznia nie miał dopuszczenia do ruchu. Funkcjonariusze zdecydowali się na ukaranie kierowcy mandatem w wysokości 2 tys. zł
Obserwuj nas na Google News:

Ten artykuł ma 14 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze