Nowe znaki już na polskich drogach. Na razie to tylko eksperyment

Nowe znaki już na polskich drogach. Na razie to tylko eksperyment

Nowe znaki są umieszczone dokładnie nad pasami, do których się odnoszą.
Nowe znaki są umieszczone dokładnie nad pasami, do których się odnoszą.
Źródło zdjęć: © fot. GDDKiA
Aleksander Ruciński
05.02.2020 13:04, aktualizacja: 22.03.2023 16:30

Na 46 odcinkach dróg w całej Polsce wdrożono bardziej intuicyjne i czytelne oznakowanie, które ma ułatwić kierowcom poruszanie się po naszym kraju. Nowe znaki różnią się od dotychczasowych detalami. GDDKiA zamierza w tym roku ogłosić przetarg na badania, które pozwolą sprawdzić, czy nowe znaki przypadły kierowcom do gustu.

Oznakowanie to zmora polskich dróg. Każdy, kto podróżuje po naszym pięknym kraju, z pewnością spotkał się z sytuacją, w której został przytłoczony ilością oznakowania. Niestety rosnąca liczba nie przekłada się na wzrost bezpieczeństwa czy większą płynność jazdy. Znaków jest zbyt dużo, a wiele z nich przekazuje informacje w niezbyt intuicyjnej formie. GDDKiA zamierza to zmienić.

Urzędnicy zaczną od autostrad i dróg ekspresowych. Już teraz na 46 odcinkach nowych, polskich dróg stanęły eksperymentalne znaki. Niebawem dołączą do nich kolejne 34 odcinki. Projekt realizowany w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 ma na celu stworzenie bardziej intuicyjnej sieci oznakowania, która nie będzie budziła wątpliwości kierowców.

Jak się bowiem okazuje, wiele osób, szczególnie tych z zagranicy, ma problem z wybraniem właściwego węzła podczas zjazdu z autostrady czy drogi ekspresowej. Nie każdy też zawsze wie który pas do skrętu zająć i kiedy dokładnie to zrobić. Nowe znaki na pozór nie różnią się od tych, które znaliśmy dotychczas. Po wnikliwej analizie można jednak dostrzec kierunkowe strzałki umieszczone dokładnie nad poszczególnymi pasami ruchu.

Do 46 testowych odcinków niebawem dołączą kolejne.
Do 46 testowych odcinków niebawem dołączą kolejne.© fot. GDDKiA

Ponadto na tablicach znajdziemy także numery węzłów oraz ich nazwy, by nikt nie miał wątpliwości, że opuszcza drogę we właściwym miejscu. Projekt oznakowania wyłoniono po wspólnych wysiłkach Państwowej Straży Pożarnej, Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, Policji i MSWiA.

Niebawem GDDKiA ogłosi przetarg na przeprowadzenie badań wśród kierowców, które mają wykazać, jak nowe oznakowanie wpływa na bezpieczeństwo, płynność i szeroko pojętą jakość jazdy. Jeśli nowe znaki spotkają się ciepłym przyjęciem, projekt doczeka się kontynuacji w zapoczątkowanej już formie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)