Sprawdź swoje światła. Policja będzie kontrolować, diagności ustawią
Niewłaściwie ustawione światła to problem dużej części poruszających się po naszych drogach samochodów. Policja zapowiedziała już poświęconą temu problemowi akcję. Światła będzie można darmowo ustawić, a kierowcy, którzy będą oślepiać innych, muszą liczyć się ze słonymi mandatami, a nawet zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
13.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:02
Światła do kontroli
Według szacunków Instytutu Transportu Samochodowego nawet połowa poruszających się po drogach pojazdów ma niewłaściwie ustawione światła. Na przełomie listopada i grudnia rusza akcja, która ma zmniejszyć ten problem.
- Przede wszystkim chodzi o profilaktykę. O to, żeby kierowcy mieli świadomość, że złe ustawienie świateł powoduje duże zagrożenie dla bezpieczeństwa - stwierdza Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. - Będą więc ulotki, ale też policjanci otrzymają informację, by zwracać pilniejszą uwagę na to, jak działają światła. W końcu jeśli świecą za nisko, nie pozwalają dostrzec pieszych idących poboczem, a jeśli świecą za wysoko, oślepiają innych kierowców - dodaje Radosław Kobryś.
Za niewłaściwie działające światła grozi mandat w wysokości do 500 zł, a nawet zatrzymanie dowodu rejestracyjnego - od czasu, gdy nie musimy wozić go ze sobą, ma ono „wirtualny” przebieg. Na karę narażają się kierowcy jeżdżący z niewłaściwie ustawionymi światłami, przepalonymi żarówkami czy niesprawnymi palnikami ksenonowymi, a także osoby, które stosują niedopuszczone do użytku w Unii Europejskiej zamienniki żarówek - najczęściej mające dawać więcej światła czy upodabniać światło zwykłych reflektorów do ksenonowych.
Na stację
W cztery kolejne soboty - 24 listopada, 1, 8 i 15 grudnia - na niektórych stacjach kontroli pojazdów będzie można za darmo ustawić światła w prawidłowy sposób.
- W ubiegłym roku w akcji brało udział ponad sto stacji kontroli pojazdów; aktualnie wciąż zbieramy zgłoszenia stacji, które zechcą wziąć udział w akcji tego roku – informuje Leszek Turek, prezes zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. - Lista miejsc, w których będzie można bezpłatnie ustawić światła, zostanie opublikowana na naszej stronie internetowej. Partnerem akcji będzie też Yanosik, więc kierowcy korzystający z tej usługi otrzymają powiadomienia, jeśli znajdą się w pobliżu takich stacji.
- Niewłaściwe uregulowanie świateł to w Polsce duży problem. Często światła nie są ustawiane po wymianie przepalonej żarówki. Tymczasem wystarczy niewielkie przesunięcie tego elementu, by zmienić kształt emitowanego przez reflektor snopa światła i w konsekwencji razić innych użytkowników dróg. Bywa też, że właściciele aut bez systemu automatycznego regulowania świateł nie korzystają z potencjometru, który służy do regulacji wysokości świecenia - dodaje Leszek Turek.
Chodzi o pokrętło - zazwyczaj tuż przy włączniku świateł - które w nieco starszych samochodach służy do ręcznej zmiany ustawienia świateł. W przypadku pojazdów, które nie są wyposażone w automatyczny system, kierowca powinien dostosować wartość na potencjometrze do liczby przewożonych na kanapie osób. Z pokrętła korzysta się również wtedy, gdy zamiast osób przewozi się ciężki ładunek.
Niewłaściwe ustawienie świateł to powszechne zjawisko, z istnienia którego wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy. Od jesieni do wiosny to szczególnie dokuczliwy problem, ponieważ zmrok zapada wcześnie. Oślepiony kierowca prawdopodobnie dostrzeże jadące z naprzeciwka samochody, ale może nie zauważyć na czas pieszego. W akcji policji i diagnostów chodzi przede wszystkim o ich bezpieczeństwo.