R8 bez następcy i hybryda w modelach RS. Plany Audi na najbliższe lata

R8 bez następcy i hybryda w modelach RS. Plany Audi na najbliższe lata

W 2017 roku Audi pokazało R8 z napędem na tył. Wkrótce ma dołączyć wersja napędzana silnikiem V6.
W 2017 roku Audi pokazało R8 z napędem na tył. Wkrótce ma dołączyć wersja napędzana silnikiem V6.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe/Audi
Michał Zieliński
22.12.2017 10:34, aktualizacja: 01.10.2022 19:23

Kiepsko sprzedające się Audi R8 prawdopodobnie nie doczeka się następcy. Nie zobaczymy też nowego supersportowego auta elektrycznego z Ingolstadt. Niemcy chcą się skupić na rozwijaniu modeli RS.

Według raportu "Automobile Magazine", Audi nie przygotuje trzeciej generacji R8. Supersamochód miał dzielić podzespoły z następcą Lamborghini Huracana, ale niska sprzedaż modelu miała sprawić, że Ingolstadt zdecydowało się zakończyć projekt. Wprowadzone w 2006 roku R8 miało być "samochodem halo" dla niemieckiego producenta i z pewnością swoje zadanie spełniło.

Niestety, koniec tego modelu oznacza też, że nie zobaczymy następcy R8 E-Trona. Jest to dosyć logiczne - ciężko zrobić elektryczną wersję samochodu, którego nie ma. Czerwone światło dostał też trzeci supersamochód Audi, który miał pojawić się w najbliższym czasie. Roboczo nazwany "Scorpion" miał być napędzany 1000-konnym silnikiem V8 składającym się z czterech jednostek Ducati.

Obraz
© Materiały prasowe/Audi

Z czym więc zostaniemy? Audi stworzyło hybrydową wersję 2,9-litrowego V6 z nowego RS4 i RS5. Elektryczny motor ma mieć moc około 115 KM i wspierać jednostkę spalinową, z której podobno już więcej wyciągnąć się nie da. Premiera tego napędu nie jest znana. Nie wiemy też do jakich modeli trafi. Według raportu nadchodzące nowe wcielenia RS6 i RS7 będą miały znane już V8 o pojemności 4 litrów.

W kolejce do otrzymania znaczka "RS" jest niezaprezentowany jeszcze SUV Q8. To lżejsza, bardziej sportowa wersja flagowego Q7. Najmocniejsza wersja ma mieć silnik z Lamborghini Urusa, a więc wspomniane już V8 o mocy 650 KM.

Ponadto Audi ma wprowadzić do oferty zupełnie nowy model. Będzie to ich wersja elektrycznego Porsche Mission E. Czterodrzwiowe coupé ma być duchowym następcą legendarnego Quattro. Na więcej szczegółów przyjdzie nam jeszcze zaczekać.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)