Plagiat Fiata Pandy
Kiedyś to Sowieci "pożyczali" rozwiązania technologiczne od "zachodu", dziś są to bez wątpienia Chiny. Sąd w Turynie orzekł że chiński producent samochodów nie będzie mógł eksportować do krajów Unii Europejskiej samochodu GWPeri, który jest podróbką Fiata Pandy.
Kiedyś to Sowieci "pożyczali" rozwiązania technologiczne od "zachodu", dziś są to bez wątpienia Chiny. Sąd w Turynie orzekł że chiński producent samochodów nie będzie mógł eksportować do krajów Unii Europejskiej samochodu GWPeri, który jest podróbką Fiata Pandy.
Sąd w Turynie stwierdził, że GWPeri jest wierną kopią Fiata Pandy z nieco zmienionym przodem i zgodnie z wyrokiem sądu firma Great Wall produkująca plagiat włoskiego samochodu powinna zapłacić 15 000 euro kary, za pierwszy egzemplarz samochodu sprowadzony do Europy. Każdy kolejny sprowadzony samochód będzie obłożony karą 50 000 euro.
Chińczycy nie zgadzają się z decyzją sądu i zamierzają wnieść apelacje. Co ciekawe w Chinach gdzie również Fiat złożył pozew do sądu, nie został on jeszcze rozpatrzony, a GWPeri sprzedawany jest tam od początku roku.
Fiat ma o co walczyć bowiem Panda jest najlepiej sprzedawanym samochodem mini w Europie od roku 2004.