Zazwyczaj nie popieram tuningowania BMW M3 Coupe w odmianie E92, które samo w sobie w wersji seryjnej jest niesamowitą maszyną. Jednak subtelne modyfikacje amerykańskiej firmy Arkym przypadły mi do gustu.
Zazwyczaj nie popieram tuningowania BMW M3 Coupe w odmianie E92, które samo w sobie w wersji seryjnej jest niesamowitą maszyną. Jednak subtelne modyfikacje amerykańskiej firmy Arkym przypadły mi do gustu.
Tuner za motyw przewodni uznał w tym przypadku kolor czarny. I chwała mu za to, ponieważ w tym kolorze samochód prezentuje się obłędnie. Samochód nosi miano Jet Black Aero Race i został wyposażony w przedni spoiler oraz zmodyfikowaną, carbonową maskę z pełni funkcjonalnymi otworami wentylacyjnymi, które pomagają wydostać się rozgrzanemu powietrzu z komory silnika. Z przodu możemy zauważyć także całkowicie czarny grill.
Z tyłu pojazdu także delikatne zmiany. Firma Arkym dodała tylny spoiler oraz masywniejszy dyfuzor z czterema końcówkami wydechu. Aby samochód prezentował się jeszcze mroczniej, tuner zdecydował się na przyciemnienie lamp tylnych - do tego pojazdu pasują one idealnie. Za kompletny body kit trzeba zapłacić około 4000 dolarów.
Nie mogło się obyć bez nowych felg aluminiowych. Czarne wnętrze z rozjaśniającym, srebrnym rantem komponuje się doskonale z mrocznym BMW M3 Coupe. Niestety tuner nie zdradził, jaki rozmiar mają prezentowane felgi.
Nie wiemy także nic o modyfikacjach mechanicznych, jednak jeśli silnik pozostał seryjny, to i tak jest czym poszaleć. BMW M3 ma bowiem 4,0-litrową jednostkę w układzie V8 o mocy 420 KM i momencie obrotowym równym 400 Nm.
Źródło: Motorward
