Walka o ostatni bastion polskich motocyklistów
Czy wiesz, że jedynym miejscem w Polsce gdzie można legalnie pościgać się na motocyklach jest tor w Poznaniu? Niestety władze Automobilklubu Wielkopolskiego, która zarząza terenem toru rozważają wprowadzenie norm głośności do regulaminu dla motocyklów, co w praktyce oznacza, że nie będzie się nimi dało po torze jeździć. Dlaczego władze automobilklubu chcą zmian w regulaminie? Jak motocykliści walczą o swoje?
10.03.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Władze Automobilklubu Wielkopolskiego jako jedyne w Polsce stawiały czoła wszelkim przeciwnościom, aby pasjonaci dwóch kółek mogli ścigać się dowoli. Niestety jak to w życiu bywa, szczególnie w sporcie motorowym wynikł konflikt pomiędzy automobilklubem a mieszkańcami pobliskiej miejscowości Przeźmierowo, którym przeszkadzają odgłosy ścigających się motocykli.
Dlatego też polscy motocykliści rozpoczynają kampanię na rzecz "obrony wyścigów motocyklowych na torze Poznań". W tej chwili została zainicjowana akcja, której celem jest przygotowanie petycji w obronie wyścigów motocyklowych w Poznaniu. Petycja będzie złożona na ręce Władz Miasta Poznania oraz Automobilklubu Wielkopolskiego. Mamy nadzieję, że postawa motocyklistów skłoni decydentów do podjęcia działań, zmierzających nie do ograniczania, ale do rozwoju wyścigów motocyklowych na torze Poznań.
Jeśli popieracie motocyklistów tutaj możecie podpisać się pod petycją