Ubezpieczyciel popsuł niespodziankę. Zdradził, że powstanie Mercedes-AMG A45 S 

Chętni na usportowioną Klasę A mogą już zamawiać w polskich salonach pierwszą wariację od AMG. Za 188 500 zł dostaną kompatkowego hatchbacka z 2-litrowym silnikiem o mocy 306 KM. Za mało? Wystarczy poczekać, bowiem w planach jest nie jedna, a dwie ostrzejsze wersje o oznaczeniu 45. Tak przynajmniej wynika ze strony internetowej jednego z niemieckich ubezpieczycieli.

Podczas obliczania składki dla kompaktowego mercedesa, z rozwijanego menu można było wybrać wersję silnikową. Tam też pojawiły się dwie opcje, które dotychczas nie zostały oficjalnie zaprezentowane. Pierwsza to A45, która z 2-litrowej jednostki generuje 387 KM. Druga ma taki sam motor, ale może pochwalić się aż 421 KM. Nazywa się – tradycyjnie dla mocniejszych AMG – A45 S.

Decyzja Mercedesa, by oferować trzy odmiany AMG, nie jest niczym nowym – tak samo jest dla każdego innego modelu z gamy. To jednak pierwszy raz, gdy słyszymy o wersji S dla najmniejszego auta z Affalterbach. Dotychczas producent nie zdradził wiele na temat nadchodzącego samochodu. Krótko przed świętami podzielił się tylko wideo, na którym zamaskowany hatchback ochoczo lata bokami po torze.

Premiera auta przewidywana jest na salon samochodowy w Genewie, ale nie jest to potwierdzona informacja. Wiadomo natomiast, że w obu wariantach moc będzie trafiać na cztery koła za pośrednictwem 7-stopniowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów. Podobnie jak w Focusie RS, dostępny będzie też tryb ułatwiający driftowanie. Czy nowe A45 będzie równie popularne w Polsce co poprzednik? Przekonamy się już wkrótce.