Sportowe Jaguary mają już 70 lat. By to uczcić stworzono wyjątkowego F‑Type'a
Współcześnie Jaguar słynie głównie z produkcji luksusowych modeli. Głównie limuzyn i SUV-ów. Brytyjska marka może się jednak pochwalić także bogatą historią aut sportowych. Pierwsza z propozycji Jaguara, zaliczanych do tego segmentu, powstała 70 lat temu.
Mowa o modelu XK120, który ujrzał światło dzienne w 1948 roku. Zapoczątkował istnienie takich legend jak późniejszy E-Type, XK, czy XJ220. Jaguar postanowił uczcić 70-te urodziny swojego pierwszego sportowca w wyjątkowy sposób. Stworzył edycję specjalną najmocniejszego, współczesnego modelu, czyli F-Type'a.
Nosi ona nazwę Chequered Flag i znakomicie oddaje charakter sportowych Jag-ów. Tę wyjątkową wersję oparto na wersji wyposażeniowej R-Dynamic, doposażając ją w liczne dodatki, które pozwalają wyróżnić się na tle standardowych odmian. Począwszy od białego lakieru nadwozia, poprzez czarny dach i 20-calowe felgi w intrygującym wzorze. Za nimi ukryto czerwone zaciski wydajnego układu hamulcowego.
W kabinie natomiast przywitają nas kubełkowe fotele, pokryte wysokiej jakości skórą. Na zagłówkach wyszyto wyścigową flagę, nawiązującą do nazwy edycji specjalnej. Całość wieńczą czerwone przeszycia oraz szczotkowane aluminium na kokpicie. Wyposażenie, jak przystało na wyjątkową wersję Jaguara, jest oczywiście topowe.
Co ważne, F-Type Chequered Flag Edition będzie dostępny zarówno w wersji coupé jak i roadster, z dwoma silnikami do wyboru: bazowym, dwulitrowym o mocy 300 KM lub 380-konną trzylitrówką V6. Każdy z nich standardowo sparowany jest z 8-biegowym automatem. W mocniejszej wersji, na życzenie dostaniemy też napęd na cztery koła.
Ostatnim elementem wyróżniającym edycję specjalną jest zawieszenie. Przeniesiono je żywcem z najostrzejszej odmiany SVR, która dysponuje znacznie większą mocą, generowaną z pięciolitrowego silnika V8. Taki zapas technologiczny powinien zagwarantować świetne prowadzenie. Chętni mogą składać zamówienia. Ceny startują od 62 335 funtów, czyli około 300 tysięcy złotych.
